 |
|
Uderzyłam głową o rzeczywistość rozbijając przy tym nos. Marzenia uleciały razem z krwią i alkoholem w wydychanym powietrzu.
|
|
 |
|
To było takie proste patrzeć na ciebie w przepływie gniewu - bez uśmiechu, bez gestu zachęcającego. I takie trudne, gdy chciałam ci tyle powiedzieć i mocno cię przytulić.
|
|
 |
|
znajdź mi kogoś na swoje zastępstwo. kogoś kto będzie mrużył oczy przed słońcem tak jak Ty. kogoś kto będzie się do mnie tak słodko uśmiechał jak Ty. kogoś kto będzie wypowiadał moje imię w taki sam sposób w jaki Ty to robiłeś. no proszę, znajdź. życzę Ci powodzenia, bo uwierz że to jest wprost niewykonalne. znajdź. a obiecuję, że wtedy zapomnę..
|
|
 |
|
Juz prawie bylo dobrze, prawie zapomnialam. Nie napisalam do Ciebie, jak zawsze, gdy wyswietlilo sie okienko w rogu ekranu 'Kochaanie, jest dostepny'. Ale po jakims czasie ty napisales 'Hej mala'. Musialas popsuc mój idealny plan zapomnenia o Tobie?
|
|
 |
|
chciałabym, żeby kiedyś ktoś tak na mnie czekał, że z wielkiej tęsknoty nie mógł zasnąć.
bo ja teraz nie potrafię.
cały dom już od kilku godzin śpi, a ja mam sto myśli na minutę.
stałeś się moją obsesją, wiesz ?
|
|
 |
|
Czy bybyś w stanie mnie przytulić i powiedzieć że wszystko się ułoży i że zawsze przy mnie będziesz, i że nie pozwolisz mnie skrzywdzić ?.
|
|
 |
|
zgłodniałe serce karmi się byle okruchem.
|
|
 |
|
Chciałabym kiedyś usiąść na trawie ,
spojrzeć w niebo i z czystym sumieniem powiedzieć :
' Tak, jestem cholernie szczęśliwa ... '
|
|
 |
|
Chcesz uciekać?
- Nie, pojechać tam
gdzie uśmiech wraca na twarz
a oczy odzyskują blas
|
|
 |
|
me serce bije i tak na przekór dniom..
|
|
 |
|
Gdy widzę twój uśmiech, to nie potrafię opanować swojego. Gdy napotykam twój wzrok, nie potrafię kontrolować mojego. To dziwna układanka, ale wszystko, co między nami, jest co najmniej dziwne.
|
|
 |
|
Alkoholem toruje sobie drogę przez zatłoczone ulice,
papierosem wyznacza własną wolność - słowem akcentuje niemrawą asertywność i nadmierną dumę.
|
|
|
|