 |
|
Niewiem czy zdajesz sobie sprawę, że nigdy, oprócz Ciebie nie poznałam kogoś równie dopasowanego do mnie. I już nawet nie chodzi mi o te włosy, które moge sobie oplątywać wokół palca. Nawet nie o te Twoje bluzy, w moich ulubionych kolorach. Już nawet pomijam te brązowe oczy, w które tak kocham patrzeć. Gdy jestem z Tobą, reszta po prostu nie ma znaczenia. Możesz mnie denerwować, możesz się spóźniać na każde spotkanie, możesz być chorobliwie zazdrosny, możesz nawet kogoś zabić. Wystarczy, że będziesz w momencie, kiedy będę Cie potrzebowała. Fakt ten wynagrodzi mi wszystko.. /kochamskarba
|
|
 |
|
Czy widziałeś kiedyś oczy, w których pustka zatacza krąg tęsknoty?
|
|
 |
|
"Jaki jest rozmiar tęsknoty ? Jak głęboko trzeba się w niej zanurzyć, by przerwać krzyk ?
Przytulasz się do jej dna i wtedy nie czujesz wypychania bólu na powierzchnię.
Mogę przytulić się do Ciebie, wsłuchana w rytm Twego serca, który niesie uspokojenie."
|
|
 |
|
to nie jest tak, że dzisiaj Mnie nie chcesz, a jutro masz..
|
|
 |
|
Nie potrafię opisać intensywności tego, co czułam w tamtej chwili.
|
|
 |
|
Staję się coraz bardziej Twoja. Z każdym dotykiem, oddechem co błądzi
po zakamarkach mojego ciała. Staję się Twoja po krańce istnienia
|
|
 |
|
wypełnij pustkę mego serca, zajmij miejsce u mojego boku...
|
|
 |
|
- przecież ona ciągle się uśmiecha.
- to spójrz na nią, gdy jest sama.
|
|
 |
|
za bardzo cię kocham by odejść.
|
|
 |
|
Nie mówiła mu, że za nim tęskni. Nie mówiła,a tęskniła. Tęskniła będąc nawet tak blisko niego.. Ta tęsknota ją niszczyła.
Wariowała bez niego, nie wiedziała co ze sobą zrobić, bez ustanku przeglądała zdjęcia, na których był, przechowywała smsy od niego i ciągle przypominała sobie jego słowa, gesty, śmiech i bliskość. Kiedy był obok czuła wielką ulgę..
|
|
 |
|
Wiesz co jest najbardziej przerażające w chwili, kiedy wyznajesz, że się zakochałaś? Jesteś naga. Wystawiasz się na cios i odrzucasz wszystko, czym mogłabyś się bronić. Odrzucasz ubranie, odrzucasz broń. Jesteś naga i bezbronna. Nie masz się gdzie schować. Jedyne, co pozwala Ci to znieść, to wiara, że ta druga osoba też Cię kocha i możesz jej zaufać, że Cię nie zrani.
|
|
 |
|
Możesz przyjść i pozbierać mnie z podłogi, albo położyć się obok.
|
|
|
|