 |
|
Człowiek mądry więcej uczy się od swoich wrogów, niż głupiec od przyjaciół.
|
|
 |
|
„Nigdy się nie tłumacz – przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą.
|
|
 |
|
Nikt nie jest zbyt zajęty, to tylko kwestia priorytetów.
|
|
 |
|
Nie rzucaj mi kłód pod nogi, bo nigdy nie wiadomo czy nie potknę się kiedyś o jedną z nich biegnąc by uratować Ci życie.
|
|
 |
|
Dalej pamiętam Cię, pamiętam łzy po nocach. Czekałem na to byś mogła powiedzieć, że już nie kochasz, byś mogła się zmobilizować, by mi to powiedzieć. Choć do dzisiaj nie wiem na ile to było szczere. Ile było w tym prawdy i w całym związku. Pamiętam jak chciałaś zacząć to wszystko od początku... Od tamtej pory wiem co to znaczy mieć dystans.
|
|
 |
|
Ale spotkałem ją i to właśnie uczyniło moje obecne życie takim dziwnym. Zakochałem się w niej, gdy byliśmy razem, lecz pokochałem ją jeszcze bardziej w latach, gdy dzieliły nas tysiące kilometrów. Nasza historia składa się z trzech części: początku, środka i końca. I choć w ten sposób rozwija się każda historia, nadal nie mogę uwierzyć, że nasza nie będzie trwała wiecznie.
|
|
 |
|
Każdy mężczyzna czułby się zaszczycony, gdybyś go pokochała.
|
|
 |
|
Lepiej milczeć i i udawać idiotę niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.
|
|
 |
|
Mija Cię w pośpiechu blisko setka osób wracających z utęsknieniem do domu lub biegnących na popołudniowy trening. Typowy marcowy dnień otoczony deszczową aurą. Tylko z Tobą nie jest jak na co dzień, prawda? Stoisz niezdolny do jakiegokolwiek ruchu. To dość irracjonalne, że serce złamało Ci się z hukiem, a nikt nie zauważył, nie podbiegł z pomocą. Nawet czas wciąż biegnie tym samym tempem.
|
|
 |
|
"Osoba z którą będziesz musi się bać tego, że może Cię stracić. My ludzie jesteśmy tak skonstruowani, że dbamy tylko o to co może nam uciec. Właśnie ucieka nam życie." Pokolenie Ikea
|
|
 |
|
Wiesz, chciałabym teraz być z nim pośród cichej nocy opustoszałego miasta. Znaleźć ukojenie w delikatnym odcieniu jego tęczówek i zdobyć się na ten gram odwagi, by powiedzieć mu prawdę o tym, co czuję. Poczuć ciepło jego warg na czole - znak tego, że zrozumiał. Obietnicę, iż nie zostawi mnie po raz kolejny.
|
|
 |
|
Nie chcę narzekać. Marudzić. Zrzędzić. Nic w ten deseń. Podwijam rękawy i dzielnie zabieram się za układanie swojego życia. Zagryzam wargę. Nie będę płakać. Ani krzyczeć. Nie powiem jak boli, kiedy odłamki serca uwierają mnie w klatce.
|
|
|
|