 |
Widziałeś jak odchodzę.. Jednak nie zawołałeś za mną, bym sie zatrzymała..Pobiegłeś sam w swoja drogę szukając własnego szczęścia..Znalazłeś je zbyt szybko,nie czekając bym mogła nauczyć sie żyć bez Ciebie.. Nie umiem.. Próbuje, lecz nie potrafię.. Proszę.. Zawróć na naszą drogę..Na naszą wspólną, szczęśliwą drogę..Chyba zbyt wiele od Ciebie wymagam..
|
|
 |
Poczułam Jego zapach na swoim karku..W mrozie wydawał sie on zbawienny, był taki ciepły, delikatny i przyjemny..Jego zimne dłonie otulały moją talię,czułam sie jak w niebie..a Jego usta muskały moje włosy..Zamknęłam oczy,by zatrzymać te chwilę w pamięci jak najdłużej,by żyć nimi wiecznie..Chociaż wtedy myślałam,że właśnie tak będzie długo, że nie będę musiała wracać do wspomnień,by odtworzyć Jego twarz,by przypomnieć wspólny czas.Myślałam,ze każdego dnia na nowo będę zbierać wspomnienia.Przeliczyłam się.. Nie ma już czego zbierać.. I to chyba dobrze..Trzeba zamknąć to co było i rozpocząć od nowa kolejny rozdział..Tylko ile można?
|
|
 |
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia. ! < 3
|
|
 |
Miałeś zadzwonić, przecież wiesz jak mi zależy..
- Oszalałaś ?! Po co miałem dzwonić, skoro mogłem przyjść i Cię zobaczyć? Właśnie dlatego tu jestem.
- Dlaczego?
- Z miłości Moja Mała, z miłości...
|
|
 |
- Co Ci się w nim podoba?
- wszystko.
- co znaczy wszystko?
- to jak się porusza, jak mówi, jak się uśmiecha, jak układa ręce, co lubi, jego plany... Mówić dalej?
- Nie,bo za mało czasu. Jesteś za bardzo zakochana żeby coś ominąć...
|
|
 |
Kiedy się odwróciła wziął ja za rękę. -Co robisz?- zapytała -Biorę to co moje- odpowiedział i przytulił ją mocno do siebie . :*
|
|
 |
Odkąd jestem z Tobą nawet nie zwracam uwagi na innych mężczyzn, nie patrzę na innych, nie mówię i nie myślę: "ale ciacho". Są dla mnie bezpłciowi, żaden nie jest w stanie mi się spodobać, zauroczyć. Po prostu JESTEŚ TY, jakbyś był jedynym mężczyzną na świecie, jesteś obsesją w mojej głowie, siedzisz w niej w każdej chwili mojego życia.
|
|
 |
Zapominam.. Po woli zapominam o Tobie Kochanie..A na resztki wspomnień nie reaguje już łzami,lecz delikatnym uśmiechem,że kiedyś mogłam być aż tak szczęśliwa..Byłam. Ale co z tego.? Wszystko przemija..Odchodzi..Znika.Więc i Ty znikaj z z mojego życia Kochanie !
|
|
|
|