głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika sweetangelikaa

Nie potrafię zapomnieć Jego dotyku. Ciągle mi go mało  a On potrafi całymi godzinami delikatnie  gładzić moje ciało. Patrzy na nie i w Jego oczach widzę zachwyt.  Dotyka mnie delikatnie  jakbym była najdroższym skarbem  a jednocześnie  potrafi wyprowadzić mnie z równowagi kilkoma słowami. Rzucam wszystkim i się wściekam   a On się tylko uśmiecha. Przeprasza  albo pyta  o co chodzi ..

tuskavkowa dodano: 1 kwietnia 2011

Nie potrafię zapomnieć Jego dotyku. Ciągle mi go mało, a On potrafi całymi godzinami delikatnie gładzić moje ciało. Patrzy na nie i w Jego oczach widzę zachwyt. Dotyka mnie delikatnie, jakbym była najdroższym skarbem, a jednocześnie potrafi wyprowadzić mnie z równowagi kilkoma słowami. Rzucam wszystkim i się wściekam, a On się tylko uśmiecha. Przeprasza, albo pyta, o co chodzi ..

' pogubione wątki   pogmatwane myśli   natrętne nadzieje . '

tuskavkowa dodano: 29 marca 2011

' pogubione wątki , pogmatwane myśli , natrętne nadzieje . '

' Mijam o mały włos zwątpienie  więc nie pierdol  że mam opanować złość  bo nie jest mi wszystko jedno.. '

tuskavkowa dodano: 29 marca 2011

' Mijam o mały włos zwątpienie, więc nie pierdol, że mam opanować złość, bo nie jest mi wszystko jedno.. '

pokaż mi  że w jakiś sposób potrafisz być normalny i umiesz nie ranić.

tuskavkowa dodano: 29 marca 2011

pokaż mi, że w jakiś sposób potrafisz być normalny i umiesz nie ranić.

Coraz częściej jest mi wszystko jedno i milczę coraz częściej...  l

tuskavkowa dodano: 29 marca 2011

Coraz częściej jest mi wszystko jedno i milczę coraz częściej... ;l

Siedziałam na łóżku jak zahipnotyzowana.Dookoła mnie panował kompletny chaos..Sterta książek na prawko podręczników  czy też łyżeczek po jogurtach.W pokoju było gorąco jednak siedziałam pod kocem cała się trzęsąc..Ogarnęło mnie dziwne przeczucie nieznane jak do tej pory.Złe przeczucie jak gdyby coś złego miało się przydarzyć.W jednej sekundzie sięgnęłam po telefon wybierając Jego numer jednak zanim pojawił się sygnał zamknęłam klapkę rzucając komórkę na łóżko.Zapomniałam że już nie rozmawiamy że nie mam prawa już do niego dzwonić jednak jakaś cząstka mnie była gotowa to zrobić..chociaż wiedziałam że wyszłabym na kompletną idiotkę.Potrzebowałam usłyszeć Jego głos o dotyku nie wspomnę. Ale wiem że już za późno..Za późno by cokolwiek naprawić.A do tego te przeczucie które nie daje mi spokoju..Boję się..Boję sie że coś złego sie wydarzy..Otrząsnęłam się wracając do znaków i skrzyżowań..Czas sie ogarnąć..

pozorna dodano: 28 marca 2011

Siedziałam na łóżku jak zahipnotyzowana.Dookoła mnie panował kompletny chaos..Sterta książek na prawko,podręczników, czy też łyżeczek po jogurtach.W pokoju było gorąco,jednak siedziałam pod kocem cała się trzęsąc..Ogarnęło mnie dziwne przeczucie,nieznane jak do tej pory.Złe przeczucie,jak gdyby coś złego miało się przydarzyć.W jednej sekundzie sięgnęłam po telefon wybierając Jego numer,jednak zanim pojawił się sygnał zamknęłam klapkę rzucając komórkę na łóżko.Zapomniałam,że już nie rozmawiamy,że nie mam prawa już do niego dzwonić,jednak jakaś cząstka mnie była gotowa to zrobić..chociaż wiedziałam,że wyszłabym na kompletną idiotkę.Potrzebowałam usłyszeć Jego głos,o dotyku nie wspomnę. Ale wiem,że już za późno..Za późno by cokolwiek naprawić.A do tego te przeczucie,które nie daje mi spokoju..Boję się..Boję sie,że coś złego sie wydarzy..Otrząsnęłam się wracając do znaków i skrzyżowań..Czas sie ogarnąć..

 do dziś pamiętam kiedy siedziałam na tylnym siedzeniu Twojego samochodu. bose stopy trzymałam za oknem  a wiatr rozwiewał moje kruczoczarne loki. siedziałeś za kierownicą  spoglądając co chwila w lusterko  aby sprawdzić czy nic mi nie jest. w radiu szła nasza ulubiona piosenka  którą wspólnie nuciliśmy. czułam  że mogę wszystko. ale dopiero  kiedy zatrzymałeś wóz  poczułam  że żyję. otwarłeś szarmancko drzwi i biorąc mnie na ręce posadziłeś mnie na dachu samochodu. nie wiedząc co ze mną robisz  niechybnie protestowałam. po chwili  sam się wdrapałeś na dach wraz z gigantycznym koszykiem i subtelnie usiadłeś obok mnie. na moje ramiona zarzuciłeś swoją skórzaną kurtkę  uznając  że jest mi zimno. z koszyka wyjąłeś nasze ulubione białe wino i nalałeś nam po lampce.   po co to wszystko?   spytałam  nie rozumiejąc czemu nie siedzimy na trawie jak normalni  cywilizowani ludzie.   chciałem  żebyś była nieco bliżej nieba  maleńka. nieco bliżej domu  aniele.   wyszeptał  całując mnie po karku.

tuskavkowa dodano: 27 marca 2011

"do dziś pamiętam kiedy siedziałam na tylnym siedzeniu Twojego samochodu. bose stopy trzymałam za oknem, a wiatr rozwiewał moje kruczoczarne loki. siedziałeś za kierownicą, spoglądając co chwila w lusterko, aby sprawdzić czy nic mi nie jest. w radiu szła nasza ulubiona piosenka, którą wspólnie nuciliśmy. czułam, że mogę wszystko. ale dopiero, kiedy zatrzymałeś wóz, poczułam, że żyję. otwarłeś szarmancko drzwi i biorąc mnie na ręce posadziłeś mnie na dachu samochodu. nie wiedząc co ze mną robisz, niechybnie protestowałam. po chwili, sam się wdrapałeś na dach wraz z gigantycznym koszykiem i subtelnie usiadłeś obok mnie. na moje ramiona zarzuciłeś swoją skórzaną kurtkę, uznając, że jest mi zimno. z koszyka wyjąłeś nasze ulubione białe wino i nalałeś nam po lampce. - po co to wszystko? - spytałam, nie rozumiejąc czemu nie siedzimy na trawie jak normalni, cywilizowani ludzie. - chciałem, żebyś była nieco bliżej nieba, maleńka. nieco bliżej domu, aniele. - wyszeptał, całując mnie po karku. "

 Siedziała pod barierką na dachu szkoły. Niewidzialnie wyrysowała palcem w powietrzu pierwszą literę Jego imienia i spojrzała na błękitne  niemal wzywające do siebie niebo. Wiedziała  że to jedyna rzecz jaka ich łączy  kiedy są tak daleko od siebie. Wiedziała  że uniesie rękę  chcąc chwycić błękitu i wiedziała  że jeśli on zrobi to samo  poczują się jakby chwytali się za ręce. W końcu.. Niebo jest tylko jedno.

tuskavkowa dodano: 27 marca 2011

"Siedziała pod barierką na dachu szkoły. Niewidzialnie wyrysowała palcem w powietrzu pierwszą literę Jego imienia i spojrzała na błękitne, niemal wzywające do siebie niebo. Wiedziała, że to jedyna rzecz jaka ich łączy, kiedy są tak daleko od siebie. Wiedziała, że uniesie rękę, chcąc chwycić błękitu i wiedziała, że jeśli on zrobi to samo, poczują się jakby chwytali się za ręce. W końcu.. Niebo jest tylko jedno."

Uwielbiam czuć go w zasięgu mojego wzroku. ♥

tuskavkowa dodano: 27 marca 2011

Uwielbiam czuć go w zasięgu mojego wzroku. ♥

Szłam wąską uliczką ze słuchawkami w uszach.Nie wiedziałam dokąd zmierzam  po prostu szłam przed siebie ze spuszczoną głową.Bałam się podnieść głowę by jakiś przypadkowy przechodzeń nie dostrzegł mych łez.Niejednokrotnie już słyszałam od nieznajomych pytanie jak taka młoda dziewczyna może mieć aż tak smutne i załzawione oczy.Muzyka dudniła mi w uszach a łzy nie przestawały lecieć.Nie widziałam go od ponad miesiąca i czułam jak jakaś cząstka mnie usycha tak jak uschły róże od Niego.Nie umiem zapomnieć i wymazać tych kilku miesięcy z pamięci.Zdarzały sie nieporozumienia i kłótnie ale zawsze kończyło się słodkim całusem.Jednak to wszystko ja spieprzyłam i ten fakt boli najbardziej.Otarłam łzy szybkim i zwinnym ruchem i ruszyłam w stronę domu.Naszła mnie ochota na śmietankowe lody z popcornem chociaż na chwilę poprawiajac sobie humor..Ale to i tak wraca..Myśl że mogło być zupełnie inaczej..

pozorna dodano: 27 marca 2011

Szłam wąską uliczką ze słuchawkami w uszach.Nie wiedziałam dokąd zmierzam, po prostu szłam przed siebie ze spuszczoną głową.Bałam się podnieść głowę,by jakiś przypadkowy przechodzeń nie dostrzegł mych łez.Niejednokrotnie już słyszałam od nieznajomych pytanie jak taka młoda dziewczyna może mieć aż tak smutne i załzawione oczy.Muzyka dudniła mi w uszach,a łzy nie przestawały lecieć.Nie widziałam go od ponad miesiąca i czułam jak jakaś cząstka mnie usycha,tak jak uschły róże od Niego.Nie umiem zapomnieć i wymazać tych kilku miesięcy z pamięci.Zdarzały sie nieporozumienia i kłótnie,ale zawsze kończyło się słodkim całusem.Jednak to wszystko ja spieprzyłam i ten fakt boli najbardziej.Otarłam łzy szybkim i zwinnym ruchem i ruszyłam w stronę domu.Naszła mnie ochota na śmietankowe lody z popcornem,chociaż na chwilę poprawiajac sobie humor..Ale to i tak wraca..Myśl,że mogło być zupełnie inaczej..

Pamiętasz bajkę o pewnej dziewczynie  która na swojej drodze spotkała wysokiego Szatyna o niebieskich oczach..? Pamiętasz jak opowiadałeś mi tę bajkę? Rozbawiłeś mnie tak że popłakałam się ze śmiechu.Ta bajka dotyczyła dwóch osób:mnie i Ciebie. Nikogo więcej. Powiedziałeś że nie  dopiszesz  zakończenia  że musimy poczekać i sami zobaczyć jak nasza bajka się skończy. Ale nigdy mi jej nie zakończyłeś.. Ta bajka została przerwana  nie ma ciągu dalszego ani kolejnej części..Przynajmniej dla Ciebie  bo ja wciąż układam nasze wspólne zakończenie w mej wyobraźni i w snach..Bo wiesz..? Wciąż mi się śnisz..I co noc budzę się ze łzami w oczach wspominając nasze wspólne  szczęśliwe i szalone chwilę..Tak.. To się chyba nazywa tęsknota..

pozorna dodano: 26 marca 2011

Pamiętasz bajkę o pewnej dziewczynie, która na swojej drodze spotkała wysokiego Szatyna o niebieskich oczach..? Pamiętasz jak opowiadałeś mi tę bajkę? Rozbawiłeś mnie tak,że popłakałam się ze śmiechu.Ta bajka dotyczyła dwóch osób:mnie i Ciebie. Nikogo więcej. Powiedziałeś,że nie "dopiszesz" zakończenia, że musimy poczekać i sami zobaczyć jak nasza bajka się skończy. Ale nigdy mi jej nie zakończyłeś.. Ta bajka została przerwana, nie ma ciągu dalszego,ani kolejnej części..Przynajmniej dla Ciebie, bo ja wciąż układam nasze wspólne zakończenie w mej wyobraźni i w snach..Bo wiesz..? Wciąż mi się śnisz..I co noc budzę się ze łzami w oczach wspominając nasze wspólne, szczęśliwe i szalone chwilę..Tak.. To się chyba nazywa tęsknota..

 lekcja wf. ogromny tłok i huk na sali. kolejny raz z rzędu gramy w siatkówkę. sport który daje mi siłę. odwracam się i widzę Ciebie biegnącego szybkim krokiem do wc. na twarzy widzę krew. serce zaczyna bić coraz mocniej. nie pytam nauczycielki czy mogę wyjść. wchodzę do szatni. krew z nosa leje się ciurkiem.  wydawało mi się że byłaś na mnie rano zła  ale teraz widze że się jednak o mnie martwisz.    Ty głupku  byłam zła. dowiedziałam się parę nie miłych rzeczy. nie spałam pół nocy. ale mniejsza z tym. martwię się? serce mi prawie wyskoczyło jak Cię zobaczyłam . i niezdarnie pobiegłam po mokrą ścierkę żeby przyłożyć Ci ją na czoło.  zaraz przejdzie   powiedziałam. krew momentalnie przestała cieknąć a Ty łapiąc mnie za moje zimne dłonie powiedziałeś  mm ręce które leczą  moje rączki.

tuskavkowa dodano: 25 marca 2011

"lekcja wf. ogromny tłok i huk na sali. kolejny raz z rzędu gramy w siatkówkę. sport który daje mi siłę. odwracam się i widzę Ciebie biegnącego szybkim krokiem do wc. na twarzy widzę krew. serce zaczyna bić coraz mocniej. nie pytam nauczycielki czy mogę wyjść. wchodzę do szatni. krew z nosa leje się ciurkiem. "wydawało mi się że byłaś na mnie rano zła, ale teraz widze że się jednak o mnie martwisz." "-Ty głupku, byłam zła. dowiedziałam się parę nie miłych rzeczy. nie spałam pół nocy. ale mniejsza z tym. martwię się? serce mi prawie wyskoczyło jak Cię zobaczyłam". i niezdarnie pobiegłam po mokrą ścierkę żeby przyłożyć Ci ją na czoło. "zaraz przejdzie - powiedziałam. krew momentalnie przestała cieknąć a Ty łapiąc mnie za moje zimne dłonie powiedziałeś "mm ręce które leczą, moje rączki."

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć