głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika sweet_peach

działasz na mnie rozpierdalająco.

natalek07 dodano: 3 sierpnia 2011

działasz na mnie rozpierdalająco.

Był wszystkim czego potrzebowałam.

lonelyy dodano: 3 sierpnia 2011

Był wszystkim czego potrzebowałam.

Wystarczyło Twoje jedno słowo  bym rzuciła się w przepaść. Zamieniła swoje życie w koszmar  a przyjaciół na tanie wino.

lonelyy dodano: 3 sierpnia 2011

Wystarczyło Twoje jedno słowo, bym rzuciła się w przepaść. Zamieniła swoje życie w koszmar, a przyjaciół na tanie wino.

Proszę tylko nie odchodź. Nie przeżyję kolejnego rozstania.

lonelyy dodano: 3 sierpnia 2011

Proszę tylko nie odchodź. Nie przeżyję kolejnego rozstania.

Kocham Go tak cholernie mocno  że nie mogę oddychać.

lonelyy dodano: 3 sierpnia 2011

Kocham Go tak cholernie mocno, że nie mogę oddychać.

spoko   jedź mnie od najgorszych  wymyślaj na mnie brednie i napierdalaj ile wlezie   tylko mam jeden  pierdolony warunek  na który najwyraźniej Cię nie stać   patrz mi w oczy robiąc to wszystko  skurwielu.

sukeban dodano: 2 sierpnia 2011

spoko - jedź mnie od najgorszych, wymyślaj na mnie brednie i napierdalaj ile wlezie , tylko mam jeden, pierdolony warunek, na który najwyraźniej Cię nie stać - patrz mi w oczy robiąc to wszystko, skurwielu.

Ile można nie zasypiać   nie jeść  nie oddychać?

lonelyy dodano: 31 lipca 2011

Ile można nie zasypiać, nie jeść, nie oddychać?

Jedynym u czuciem  który mi towarzyszył był strach. Strach przed tym  że Cię stracę. Wcześniej czy później musiało to nastąpić. Najbardziej bałam się  że znikniesz bez słowa.

lonelyy dodano: 31 lipca 2011

Jedynym u czuciem, który mi towarzyszył był strach. Strach przed tym, że Cię stracę. Wcześniej czy później musiało to nastąpić. Najbardziej bałam się, że znikniesz bez słowa.

Patrzyłam Ci w oczy. I nie mogłam powiedzieć nic. Tak jakby głos ugrzązł mi w gardle. Uśmiechałeś się. Wiedziałam  że kiedyś odejdziesz. I wtedy bardzo zaboli.

lonelyy dodano: 30 lipca 2011

Patrzyłam Ci w oczy. I nie mogłam powiedzieć nic. Tak jakby głos ugrzązł mi w gardle. Uśmiechałeś się. Wiedziałam, że kiedyś odejdziesz. I wtedy bardzo zaboli.

Zniknęłam gdzieś w połowie drogi donikąd.

lonelyy dodano: 30 lipca 2011

Zniknęłam gdzieś w połowie drogi donikąd.

Wymykałam się śmierci  ale ta  uparcie  zawsze po mnie wracała.  I znów wróciła. Tyle  że tym razem  wybrała sobie zaskakująco odmiennego wysłannika.  Do tej pory wszystko było proste. Bałam się  to próbowałam uciec. Nienawidziłam  to próbowałam walczyć. Moje reakcje nie były skomplikowane  bo i zabójcy  z którymi miałam do czynienia  podpadali tylko pod jedną kategorię – wszyscy  bez wyjątku byli potworami  wszyscy byli moimi wrogami.  A teraz… Prawda jest taka  że kiedy kocha się tego  kto chce cię zabić  brakuje wyboru.

karmeeel dodano: 30 lipca 2011

Wymykałam się śmierci, ale ta, uparcie, zawsze po mnie wracała. I znów wróciła. Tyle, że tym razem, wybrała sobie zaskakująco odmiennego wysłannika. Do tej pory wszystko było proste. Bałam się, to próbowałam uciec. Nienawidziłam, to próbowałam walczyć. Moje reakcje nie były skomplikowane, bo i zabójcy, z którymi miałam do czynienia, podpadali tylko pod jedną kategorię – wszyscy, bez wyjątku byli potworami, wszyscy byli moimi wrogami. A teraz… Prawda jest taka, że kiedy kocha się tego, kto chce cię zabić, brakuje wyboru.

Choć było oczywiste  że nie jestem w stanie go dogonić  na drżących nogach ruszyłam za nim w głąb lasu. Nie zostawił za sobą żadnych śladów  a liście znieruchomiały po kilku sekundach  ja jednak uparcie szłam przed siebie. Nie myślałam o niczym innym  prócz tego  że muszę go odnaleźć. Nie mogłam się zatrzymać   przyznałabym wtedy że to koniec. Koniec miłości. Koniec mojego życia.

karmeeel dodano: 30 lipca 2011

Choć było oczywiste, że nie jestem w stanie go dogonić, na drżących nogach ruszyłam za nim w głąb lasu. Nie zostawił za sobą żadnych śladów, a liście znieruchomiały po kilku sekundach, ja jednak uparcie szłam przed siebie. Nie myślałam o niczym innym, prócz tego, że muszę go odnaleźć. Nie mogłam się zatrzymać - przyznałabym wtedy że to koniec. Koniec miłości. Koniec mojego życia.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć