 |
Namieszałeś mi w głowie i teraz chcesz uciec?
|
|
 |
Chyba właśnie mówienie prosto i szczerze o swoich uczuciach jest w życiu najtrudniejsze. łatwiej powiedzieć, że się kogoś nienawidzi, niż, że lubi się kogoś... Za bardzo..
|
|
 |
Są ludzie, którzy mnie kochają i za to dziękuje, to oni nauczyli mnie żyć i wskazali właściwą drogę,
to oni nauczyli mnie nie przejmować się pustymi, bezdusznymi ludźmi, pokazali mi szczęście i to co
naprawdę w życiu się liczy... Uświadomili mi że nie wszystko jest czarne albo białe, ale istnieje
wiele odcieni szarości... A kiedy działo się coś złego oni byli przy mnie, wspierali mnie, pokazali mi,
że nic nie dzieje się bez przyczyny. Wierzyli we mnie zawsze, od początku do końca... A kłótnie i rozłąki
pokazały mi jak oni wiele dla mnie znaczą... Bez nich moje życie traci kolory...dziękuję za to że byliście,
jesteście i proszę byście byli przy mnie zawsze ;*
|
|
 |
Liście delikatnie szumiały. Wiatr rozwiewał jej blond włosy. Szła alejką. Nie zwracała uwagi na ludzi, których mijała, ani chłodne powietrze. Nikt nie domyślał się co planowała, nikt nie wiedział, że za godzin odejdzie z tego świata. Uważała, że była to najlepsza decyzja w jej tak krótkim życiu. Szła powoli, zdawała się być nieobecna, myślała o tym jak bardzo Go kochała, nie miała żalu, o to jak bardzo ją zranił... Wiedziała, że to się wydarzy, była na to przygotowana. Z każdym krokiem w przód wydawało się jej, że świat jest coraz piękniejszy. Tak, to był ostatni spacer w jej życiu...
|
|
 |
Jeśli wydarzy się coś złego...?
|
|
 |
W tej szarości tylko miłość bywa złotem..
|
|
 |
od dziś, będę wyzwolona. będę kląć ile popadnie. przestanę nosić stanik. pić będę, w zbyt niedozwolonych ilościach. przestanę dbać o swoją fryzurę podczas wiatru. będę spać w wannie. skończę kontrolować moje wybuchy histerii.
|
|
 |
Jesteś:
-cholernym
-pieprzonym
-podłym
IDEAŁEM.
|
|
 |
Pozostało nam się wpatrywać w dym i zastanawiać się nad tym co spieprzyliśmy. ♥
|
|
 |
W każdym twoim błędzie widzę pozytywny sens.
|
|
 |
Chcesz? Opowiem Ci co znaczy każda moja łza .
|
|
 |
nie chce mi się już siedzieć na dostępnym na gg, by mieć nadzieję, że może akurat się odezwie. nie chcę już co dziesięć minut sprawdzać telefonu, bo może akurat napisał sms. nie chcę za każdym razem wychodząc ze szkoły rozglądać się we wszystkie strony, bo może on akurat tam stoi. nie chcę idąc przez miasto trzymać non stop uniesioną głowę, bo może akurat skończyło Ci się kakao i postanowiłeś iść do tego sklepu, obok którego właśnie przechodzę. no nie chcę, to boli.
|
|
|
|