 |
miałaś tak kiedyś, że płakałaś za każdym razem kiedy go widziałaś, że odwracałaś wzrok, kiedy szedł obok Ciebie? że kiedy się do Ciebie uśmiechał Ty śmiałaś się w duchu? że kiedy kładłaś się spać miałaś nadzieję że tym razem szloch nie przeszkodzi Ci zasnąć, że kiedy się budziłaś patrzyłeś na ekran komórki, z nadzieją że może coś do Ciebie napisał? nie? to nie pieprz mi że czas leczy rany.
|
|
 |
Chcę czuć, że jestem dla Ciebie najważniejsza, najpiękniejsza, najlepsza, że mnie kochasz jak nikogo innego, że jak trzeba pójdziesz dla mnie na wojnę. Że mnie doceniasz i że jestem tą jedyną, dla której zrobiłbyś wszystko.
|
|
 |
I wiesz co? Mimo wszystko byłeś najlepszym błędem mojego życia.
|
|
 |
A gdy Ci powiem, że jesteś czynnikiem dzięki, któremu funkcjonuje. odejdziesz ?
|
|
 |
Siadam na oknie i z kubkiem gorącej czekolady. Dostrzegam zeszyt leżący pod stertą niepotrzebnych rzeczy. Otwieram i czytam... Tyle zapisanych dni tych dobrych i tych złych... Tak, przecież to moje życie. Przekręcam kolejne kartki. Przypominam ile razy się bałam, ile razy walczyłam, i ile razy wygrałam. Tak, teraz rozumiem przez ten cały czas byłam szczęśliwa, choć wcale tego nie zauważałam.
|
|
 |
-A gdyby cuda się zdarzały.?! -To byłabym najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.
|
|
 |
W moim innych świecie możemy gadać do rana. I rozumiesz mnie bezsprzecznie i jemy wspólne śniadania. I należysz do mnie, choć to nie kwestia posiadania. I czujemy się bezpiecznie jakby cały świat był dla nas.
|
|
 |
i naprawdę jest mi miło, gdy mówi, ze napisze za pół godziny, a odzywa się po półtorej. świetne ma chłopak wyczucie czasu. / malynoowa.
|
|
 |
- ale ta miłość jest pojebana... - nie miłość, a faceci ... /retrospekcyjna.
|
|
 |
Nie, nie jestem grzeczna jestem sfrustrowana.
|
|
 |
przyzwyczaj się - facet to tępy chu* i zawsze najbardziej ma Cię w dupie wtedy , kiedy Tobie najbardziej zależy ... ale wróci , każdy pies wraca.
|
|
|
|