 |
Chyba coś pękło we mnie wtedy gdy trzasnąłeś drzwiami..
|
|
 |
Spokojnie. On nie znajdzie drugiej takiej jak Ty. Ty znajdziesz jeszcze dziesięciu takich frajerów jak on. / esperer
|
|
 |
Musisz wiedzieć kiedy trzeba nadal walczyć, a kiedy lepiej jest odpuścić. / ifall
|
|
 |
Przepraszam, że moje własne problemy mnie przerosły i nie potrafiłam ci pomóc. Dusiłam w sobie wszystko zbyt długo, wybuchło zbyt mocno, zraniło cię zbyt bardzo. / pepsiak
|
|
 |
Naprawdę próbowałam to wszystko zrozumieć, ciągłe odrzucanie, odsuwanie na bok, na drugi plan, na inny dzień, na moment, w którym będę potrzebna, bo nie będzie innego wyjścia, setki razy próbowałam to ogarnąć, i nadal nie wiem dlaczego, dlaczego do cholery jestem inna. / nieracjonalnie
|
|
 |
Nie znienawidził miłości, tylko pokochał nienawiść. / Huczuhucz
|
|
 |
Słońce zgasło od łez,
a i tak chodziła w ciemnych okularach, nawet w deszcz.. / Huczuhucz
|
|
 |
A ja usiądę na ulicy, wyciągnę lizaka, i będę czekała, aż po mnie przyjedziesz.
|
|
 |
Zamknij mnie w swoich oczaach
|
|
 |
... A po pewnym czasie ponownie się spotkali i zaczęli od nowa , nie pamiętając o tym co było ..
|
|
 |
Ranno wstawała z rozczochranymi włosami , sprawdzała skrzynkę pocztową , telefon , robiła kawę a potem zasiadała w samotności przed telewizorem . Całe dnie spędzała z książka w ręku z kubkiem gorącej herbaty . Wieczorami oglądała zachód słońca , albo patrzyła sie w niebo . Wybrała nawet swoją gwiazdę którą nazwała jego imieniem . Starała sie nie wychodzic z domu , ponieważ lubiła swoją samotność . Jej radość życia odeszła razem z uczuciem , którym była obdarowana . Tak mijała wiosna , lato potem jesień a z nadchodząc zimą już nie miała nadziei . Tej właśnie pory roku nie nawidziła , ponieważ własnie wtedy poznała Jego ..
|
|
 |
Też kiedyś spierdole Ci życie , Kochanie .♥
|
|
|
|