 |
|
a w środku i tak wiesz,
że zabija cie to i
zaburza wszystko.
|
|
 |
|
i boję się Cię stracić znów. jeśli bezpowrotnie?
|
|
 |
|
To ciężka rzecz udawać uśmiech, kiedy czuję jak załamuję się wewnątrz.
|
|
 |
|
łamał jej serce kawałek po kawałku.
|
|
 |
|
nic takiego, to tylko kolejna łza na policzku...
|
|
 |
|
i uwierz w tym świecie nie ma nikogo kto potrafi zająć twoje miejsce u mego boku.
|
|
 |
|
Powiedz, czemu czasami nie umiem zaakceptować
Tego, że Bóg ma swój plan, a ja gubię się w słowach
Czemu gdzieś między nimi nie umiem dojrzeć celu?
|
|
 |
|
Czemu znów powątpiewam? Oczy zachodzą łzami
Najpierw tak, potem nie i zostajemy sami
Czasem myślę koleżko, że to wszystko za karę
Czemu była tam wtedy na tym samym oddziale?
Czemu ktoś zachorował? Czemu ktoś inny siedzi?
W końcu czemu tak wiele pytań bez odpowiedzi?
|
|
|
|