 |
Nie ma Cię już w moim życiu. Nie rozmawiam z Tobą, nie pisze, nawet Cię już nie widuję. Nie jesteś obecny.. Nie ma Cię dla mnie, wiesz? Ale z serca nigdy nie znikniesz.
|
|
 |
umiera i chce być pamiętany tu na dole, na pewno. ale czy ta chęć jest na tyle ogromna, żeby chcieć, aby ta osoba nigdy nie zapomniała, cierpiała z każdym oddechem tak, aby nie mogła i nie chciała pokochać już nigdy, nikogo?
|
|
 |
Powtarzają, że jestem silną kobietą, ale nie jestem na tyle silna by powstrzymać łzy. Więc co to za siła ?
|
|
 |
to jest jakaś kpina. to się nie dzieje naprawdę!
|
|
 |
Gdybyś płakał otarłabym wszystkie twoje łzy.
Gdybyś krzyczał pokonałabym wszystkie twe lęki.
Trzymałam cię za rękę przez wszystkie te lata.
Ale ty nadal posiadasz mnie całą.
|
|
 |
Żyjemy w oziębłym, mrocznym świecie z trucizną w jego żyłach.
|
|
 |
Zaczynam wierzyć, że będziesz moją śmiercią.
|
|
 |
"Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia, czasem wbrew własnemu. " kurwa tylko czemu to tak boli? dlaczego mam mu pozwolić odejść kiedy wiem, że dałabym mu więcej szczęścia niż ktokolwiek inny?
|
|
 |
tyle imprez dziś w koło. normalnie byłabym na połowie z nich. ale obecnie wszystko jest jakieś dziwne. dziwnie mi w środku. nie wiem nic.
|
|
 |
Spójrz w moje oczy, a zobaczysz moją duszę i pokochaj taką jaką jestem...
|
|
 |
Codziennie, gdy się budzę na myśl przychodzi mi to samo pytanie " Czy kochałeś mnie tak naprawdę..?" Zadaje pytanie, na które odpowiedzi nigdy nie poznam. Jak mam żyć z myślą, że byłeś ze mną, ale mnie nie kochałeś.? Czy tak w ogóle da się normalnie funkcjonować?
|
|
|
|