 |
szkoda , że nie pomyślałam by kilka miesięcy temu wcisnąć w sercu opcje ' nie angażuj się '
|
|
 |
Cz. 2 Popatrz wtedy w niebo, przeczekaj tę noc patrzą w gwiazdy. A potem wyjdź na ulicę i poszukaj, zawsze jest ktoś komu trzeba pomóc, kogo tylko Ty możesz odszukać, bo wiesz, co to prawdziwa samotność. Obiecaj mi, że nigdy nie będziesz egoistą. I gdy pewnego ranka obudzisz się, a jedynym pragnieniem będzie, by nie wstać, leż jak długo chcesz, ale o dwunastej wstań by podlać kwiatki, bo bez ciebie zginą. Obiecaj, że zawsze będziesz kochać. A gdy przyjdzie taki dzień, że świat się zawali, bo ktoś odejdzie z Twojego życia, pozwól mu odejść. Bez płaczu, bez niepotrzebnych słów. Spokojnie dopij kawę i oddaj ten czas komuś, dla kogo do tej pory było ci go szkoda. Pozwól by inni zaznali Twoje miłości. Obiecaj mi że zawsze będziesz sobą. A będą chcieli cię zmienić w imię przyjaźni, miłości, rozsądku. Nie pozwól. Wiesz przecież, że Twoje serce wie jak żyć. Obiecaj sobie to wszytko i idź. Żyj...
|
|
 |
Cz. 1 Obiecaj mi, że nie pozwolisz by świat zabił w Tobie marzenia. Proszę obiecaj. Spotkasz ludzi, którzy wyśmieją Cię, zadrwią z każdej Twojej myśli, będą Ci mówić, że jesteś głupi, że dla takich ja Ty nie ma miejsca. Nie wierz im. Oni w głębi duszy nadal marzą, tylko się boją. Ty trzymaj się swoich chmur, nie bój się. Marzenia się spełniają. Obiecaj mi, że będziesz wytrwały. Wiem, że będzie Ci ciężko, wiele razy upadniesz, niekiedy nawet bardzo boleśnie. trzeba będzie czasu by rany się zagoiły, ale zobaczysz zagoją się. Pewnego dnia życie zburzy Twe plany, zawali się coś co tak długo budowałeś. Wydawać Ci się będzie, że to koniec, że nie dasz rady. Usiądź wtedy i płacz. A potem podnieś głowę i wstań. Zobaczysz, że to jeszcze nie koniec. Zaczniesz od nowa. Obiecaj mi, że będziesz szukać. Bo przyjdzie taki dzień, kiedy będziesz czuł się najsmutniejszym człowiekiem na ziemi. Gdy nikt nie rozumie. I zgasną wszystkie światła i stanie się noc.
|
|
 |
Płaczesz bo tak na prawdę, nie wiesz co się z wami stało. Z dwojgiem kochających się nad życie osób, nie widzących świata poza sobą, obiecujących sobie miłość do grobowej deski, jedzących razem śniadania, obiad i kolacje, spacerujących po parku przy świetle księżyca, którzy gotów byli oddać za siebie życie.
|
|
 |
a teraz? nie potrafiłabym już spojrzeć Mu w oczy. nie umiałabym się przytulić, czy pocałować Go w policzek. ciężko by Mi było podać Mu rękę. nie dałabym rady stać w Jego towarzystwie, a co gorsza - rozmawiać z Nim o czymkolwiek. nie umiem odpisać na Jego wiadomości, czy zaczepki na fejsie. dziwisz się? dziewczyno, ja nie potrafię Go nienawidzić. [ yezoo ]
|
|
 |
Czasem kogoś kochać, to pozwolić mu odejść...
|
|
 |
nie pozwól, by Twoje życie straciło sens, przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
|
|
 |
Nie zliczysz, ile razy mówiłaś, że jest okej, a tak naprawdę rozpierdalało cię od środka. Nie zliczysz, ile razy uśmiechnęłaś się, chociaż miałaś ochotę płakać jak dziecko. Nie zliczysz, ile razy oszukiwałaś samą siebie, że on cię kocha. Nie zliczysz, ile razy spierdoliłaś coś, na czym ci cholernie zależało. Nie zliczysz, ile razy miałaś ochotę umrzeć, zapaść się pod ziemię, po prostu zniknąć. Nie zliczysz, ile razy tak bardzo pragnęłaś być szczęśliwa, a za każdym razem znowu coś stawało ci na drodze. Pewnych rzeczy nie da się policzyć, bo niektóre błędy popełniamy zbyt często.
|
|
 |
siedzę na parapecie , w za dużym dresie , w ręku trzymam kubek kakao , które już jest całkowicie zimne. patrze w gwiazdy i myśle " Czy ty kiedykolwiek tęskniłeś ? " Czy tęskniłeś za moim głosem , oczami , żartami , zapachem , za moją obecnością ? " Czy Twoje myśli chociaż przez dwie sekundy skupiły się na mnie ? " Czy tak ja siadałeś na parapecie i rozmyślałeś o mnie ? " Czy kiedyś powiedziałeś 'cholernie,mi jej brakuje' " ?
|
|
 |
Kiedyś miałam telefon przy sobie, by nie przegapić żadnego smsa od Ciebie, by nie pozwolić Ci tęsknić. A teraz? Teraz wzruszam ramionami nawet na 15 nie odebranych połączeń. ;(
|
|
 |
- Mogę Cię przytulić? -A czy gdy chcesz zjeść obiad pytasz się widelca, czy możesz na niego nabić kawałek ziemniaka?
|
|
|
|