Cz. 2 Popatrz wtedy w niebo, przeczekaj tę noc patrzą w gwiazdy. A potem wyjdź na ulicę i poszukaj, zawsze jest ktoś komu trzeba pomóc, kogo tylko Ty możesz odszukać, bo wiesz, co to prawdziwa samotność. Obiecaj mi, że nigdy nie będziesz egoistą. I gdy pewnego ranka obudzisz się, a jedynym pragnieniem będzie, by nie wstać, leż jak długo chcesz, ale o dwunastej wstań by podlać kwiatki, bo bez ciebie zginą. Obiecaj, że zawsze będziesz kochać. A gdy przyjdzie taki dzień, że świat się zawali, bo ktoś odejdzie z Twojego życia, pozwól mu odejść. Bez płaczu, bez niepotrzebnych słów. Spokojnie dopij kawę i oddaj ten czas komuś, dla kogo do tej pory było ci go szkoda. Pozwól by inni zaznali Twoje miłości. Obiecaj mi że zawsze będziesz sobą. A będą chcieli cię zmienić w imię przyjaźni, miłości, rozsądku. Nie pozwól. Wiesz przecież, że Twoje serce wie jak żyć. Obiecaj sobie to wszytko i idź. Żyj...
|