 |
Robię Ci zaszczyt przechodząc obok, jakoś teraz dziwnie podkulasz ogon/ Sobota
|
|
 |
Gdzie twoja wrogość, gdzie upór twój- Ja jestem stąd i chuj!
|
|
 |
Czy ją kochasz?- Co, nie widać?! Mocno tak, że aż można się od tego zrzygać
|
|
 |
I obiecuje Ci , nawet jeśli jutro będzie tak cholernie padać . Nawet gdy będzie wiało tak , że o mało mnie nie porwie . Obiecuje - przybiegnę choćby boso .
|
|
 |
I przychodzi taki czas gdy czuję jak bardzo Cię potrzebuję, jak bardzo za Tobą tęsknię, jak bardzo chciałbym mieć Cię obok. Tylko dla siebie.
|
|
 |
cierpienie nie jest naszym celem ostatecznym. szczęście jest naszym przeznaczeniem.
|
|
 |
rzeczywistość budzi mnie swoim czułym 'spierdalaj'.
|
|
 |
naucz się mieć w dupie to co mówią o tobie inni.
|
|
 |
czas nie leczy ran, tylko przyzwyczaja do bólu.
|
|
 |
każdy ma kogoś od kogo nie może się uwolnić. /hank moody
|
|
|
|