 |
''The things we never say
Are better often left alone. (...)
And if it's set in motion
I'll watch it all pass by.
And leave the rest unspoken
I'll never change my mind.(...)
Leave it unspoken, leave it UNSPOKEN..'' / Rzeczy których nigdy nie mówimy,
często lepiej, gdy są pozostawione same sobie. I jeśli to jest wprawione w ruch,
będę patrzeć jak przemija. Pozostawię resztę niewypowiedzianą, nigdy nie zmienię zdania. (...)
Pozostawię to niewypowiedzianym.. / 21.09 ~ 29.09 ♥
|
|
 |
''Straciliśmy kontakt, drogę dusz do własnych serc. Gdzieś zaginął złoty klucz i nadciąga zmierzch.
Coraz trudniej żyć, bez uczuć, coraz gorzej jest, lecz ja nie poddam się na pewno już'' / Wilki ♥
|
|
 |
Kto nie ryzykuje ten nic nie ma, żyje się tylko raz i każdy zasługuje na odrobinę szczęścia bez względu na wszystko i wszystkich.
|
|
 |
im mocniej mnie przytulasz, tym bardziej wiem, że właśnie znalazłam swoje własne miejsce na świecie. Całujesz czule w usta i uświadamiam sobie, że tylko Ty jesteś w stanie tak ogrzać moje serce. Splatasz palce z moimi i zamykasz nasze dłonie tak, jakby były jednością. Ja zamykam oczy, bo właśnie dla takich chwil pragnę je otwierać ranem. Uśmiecham się, bo te sekundy są bezcenne, bo to one usypiają mnie na dobranoc.
|
|
 |
ciężko odpowiedzieć na pytanie 'co jest źle' jak nic nie jest dobrze.
|
|
 |
rochę jest cięzko i smutno, ale przecież jest październik, jesień, chłód, para z ust, zimne dłonie, smutne oczy, puste serca, to norma o tej porze roku, prawda? powiedzcie, że tak..
|
|
 |
on tak naprawdę nigdy nie wiedział kim dla mnie jest i ile dla mnie znaczył.
|
|
 |
mogę Ci opowiedzieć o wszystkim, o muzyce, o sporcie, o samopoczuciu i o sytuacji na ukrainie. mogę Ci opowiedzieć nawet o tym jak to jest żyć z połową serce, do tego mieć arytmię i wcale nie być taką osobą jaką się na pozór wydaje.
|
|
 |
w samotności robi się zimno.
|
|
 |
'nic takiego'? dziewczyno, ocknij się. przez nic takiego ludzie umierają
|
|
 |
nie chce jej z powrotem, błagam. nie chce by wróciła. nie chce się zadręczać i spędzać godziny w tym dziwnym gabinecie na za dużym krześle. proszę wyjdź, nie wracaj, miałaś nie wracać, suko kłamałaś. można nienawidzić ludzi, jak mam znienawidzić podświadomość? wracasz.. wracasz do mnie, czuję, już Cię czuje w kościach. błagam nie, tym razem ja nie wygram, ja przegram, nie przeżyję TEGO znowu.
|
|
|
|