głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika surtv

pamiętaj skarbie   u mnie działa metoda ' dwa razy nie wchodzi się do tej samej rzeki ' więc nie wylatuj mi tu z kwiatam i. kurwa nawet mercedesa mi możesz kupić   ni chuja .

martusia005 dodano: 6 października 2010

pamiętaj skarbie , u mnie działa metoda ' dwa razy nie wchodzi się do tej samej rzeki ' więc nie wylatuj mi tu z kwiatam i. kurwa nawet mercedesa mi możesz kupić , ni chuja .

Możemy ' tańczyć ' dalej . Ale uważaj gdzie kładziesz ręce .

martusia005 dodano: 6 października 2010

Możemy ' tańczyć ' dalej . Ale uważaj gdzie kładziesz ręce .

Bo między manierami KRÓLEWSKIMI  a KUREWSKIMI jest różnica  kochana.

martusia005 dodano: 6 października 2010

Bo między manierami KRÓLEWSKIMI, a KUREWSKIMI jest różnica, kochana.

 Dotknął palcami moich warg i znów przeszedł mnie dreszcz

martusia005 dodano: 4 października 2010

"Dotknął palcami moich warg i znów przeszedł mnie dreszcz"

Ma serce. Czuję jak bije pod moimi palcami  gdy dotykam jego nagiego torsu. Tylko  że to wciąż za mało. Wciąż za mało  by mnie kochać.

martusia005 dodano: 4 października 2010

Ma serce. Czuję jak bije pod moimi palcami, gdy dotykam jego nagiego torsu. Tylko, że to wciąż za mało. Wciąż za mało, by mnie kochać.

 jak to się nazywa?   to.. trująca jemioła.   a co jak ktoś pod nią stanie?   pokażę ci.   zbliżyłam swoje usta do twoich  pocałowałeś mnie.   hmm. ale dlaczego akurat trująca?   bo.. pewnego dnia może cię skrzywdzić.   twój pocałunek?   właśnie tak.

martusia005 dodano: 4 października 2010

-jak to się nazywa? -to.. trująca jemioła. -a co jak ktoś pod nią stanie? -pokażę ci. - zbliżyłam swoje usta do twoich, pocałowałeś mnie. -hmm. ale dlaczego akurat trująca? -bo.. pewnego dnia może cię skrzywdzić. -twój pocałunek? -właśnie tak.

Stała przednim  z iskrami w oczach. Cała roztrzęsiona. Składała mu życzenia. Życzyła mu dużo miłości. Chociaż wcale nie musiała. Już ją miał. Powinna życzyć mu raczej przejrzenia na oczy  bo choć trzymał w objęciach kobietę  która darzyła go wielkim uczuciem  nie zdawał sobie z tego sprawy...

martusia005 dodano: 4 października 2010

Stała przednim, z iskrami w oczach. Cała roztrzęsiona. Składała mu życzenia. Życzyła mu dużo miłości. Chociaż wcale nie musiała. Już ją miał. Powinna życzyć mu raczej przejrzenia na oczy, bo choć trzymał w objęciach kobietę, która darzyła go wielkim uczuciem, nie zdawał sobie z tego sprawy...

Wszyscy staliśmy się bezbłędnymi aktorami   którzy idealnie opanowali sztukę grania  dychotomii słów i myśli.  Kiedy usta mówią  wszystkiego najlepszego    głowa myśli  a żebyś zdechł .

martusia005 dodano: 4 października 2010

Wszyscy staliśmy się bezbłędnymi aktorami, którzy idealnie opanowali sztukę grania dychotomii słów i myśli. Kiedy usta mówią "wszystkiego najlepszego", głowa myśli "a żebyś zdechł".

tylko z nią wyobrażam sobie przyszłość   tylko z nią śmieję się do bólu brzucha   tylko z nią nabijam się z chodzących frajerów . jest przy mnie już od 7 lat i jeszcze tylko ona   nie okazała się pseudą przyjaciółką .

martusia005 dodano: 4 października 2010

tylko z nią wyobrażam sobie przyszłość , tylko z nią śmieję się do bólu brzucha , tylko z nią nabijam się z chodzących frajerów . jest przy mnie już od 7 lat i jeszcze tylko ona , nie okazała się pseudą przyjaciółką .

Gdy przypadkiem spotkam Cię na imprezie z piwem w ręku  podejdę ze swoim  uderzę w Twoje i wzniosę toast za frajerów!

martusia005 dodano: 4 października 2010

Gdy przypadkiem spotkam Cię na imprezie z piwem w ręku, podejdę ze swoim, uderzę w Twoje i wzniosę toast za frajerów!

nie piszę do Ciebie mailem. to za łatwe  nacisnąć i skasować.  przypadkowo zmazać albo włożyć między inne pliki.  wysyłam ręcznie napisany list. z każdym drgnieniem liter  sejsmiczny zapach moich uczuć.  wyjmiesz z koperty kartkę poplamioną wzruszeniem i nieudolnością  tusz zostawia ślady .  papier będzie cicho szeleścił jak rozkładane prześcieradło. łamał się w zagięciach i prostował  wygładzony twoją cierpliwą i mocną ręką. biały  połyskujący w odcieniu skóry  gdy kochamy się po ciemku.  możesz czytać go miłosnym brailem   zamykając oczy i przesuwając palcem po dotykanych przeze mnie  zagięciach.

martusia005 dodano: 4 października 2010

nie piszę do Ciebie mailem. to za łatwe, nacisnąć i skasować. przypadkowo zmazać albo włożyć między inne pliki. wysyłam ręcznie napisany list. z każdym drgnieniem liter, sejsmiczny zapach moich uczuć. wyjmiesz z koperty kartkę poplamioną wzruszeniem i nieudolnością (tusz zostawia ślady). papier będzie cicho szeleścił jak rozkładane prześcieradło. łamał się w zagięciach i prostował wygładzony twoją cierpliwą i mocną ręką. biały, połyskujący w odcieniu skóry, gdy kochamy się po ciemku. możesz czytać go miłosnym brailem , zamykając oczy i przesuwając palcem po dotykanych przeze mnie zagięciach.

odszedł...  tak zwyczajnie?  nie kurwa z efektami specjalnymi

martusia005 dodano: 4 października 2010

odszedł... -tak zwyczajnie? -nie kurwa z efektami specjalnymi

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć