głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika surtv

proszę  bardzo. idź do niej. już Cię więcej nie zatrzymam. Ty i Ona ... oboje jesteście siebie warci.

martusia005 dodano: 11 października 2010

proszę, bardzo. idź do niej. już Cię więcej nie zatrzymam. Ty i Ona ... oboje jesteście siebie warci.

ale ja już nie krzyknę 'wracaj'. nie kolejny raz. krzyknę  jedynie 'spierdalaj'  żeby mieć gwarancje  że już więcej mnie nie skrzywdzisz

martusia005 dodano: 11 października 2010

ale ja już nie krzyknę 'wracaj'. nie kolejny raz. krzyknę, jedynie 'spierdalaj', żeby mieć gwarancje, że już więcej mnie nie skrzywdzisz

      nie bierz  do siebie tego co powiedziałem.   co masz  na myśli? to  że jestem suką  czy to  że mnie kochasz?

martusia005 dodano: 11 października 2010

** - nie bierz, do siebie tego co powiedziałem. - co masz, na myśli? to, że jestem suką, czy to, że mnie kochasz?

odejdź. zostaw mnie samą. zagubioną   zranioną   zapłakaną . przecież to jedyne co potrafisz   prawda? anylkaa

martusia005 dodano: 11 października 2010

odejdź. zostaw mnie samą. zagubioną , zranioną , zapłakaną . przecież to jedyne co potrafisz , prawda?/anylkaa

było pochmurne popołudnie.wzięłam do ręki słuchawki i postanowiłam iść na spacer.podążyłam w stronę pobliskiego parku i usiadłam na jednej z ławek. brakowało mi Ciebie.rodzice zawsze wszystko nam komplikowali. wysłałam Ci jedynie wiadomość  kocham.tęsknie nie doczekałam się odpowiedzi.wsłuchałam się w tekst piosenki i zamknęłam oczy. po chwili usłyszałam dziwnie znajomy śmiech.otworzyłam oczy i dostrzegłam jakąś laske u Twojego boku. o dziwo nie wpadłam w histerie.wystukałam jedynie wiadomość  nie wspominałeś  ze rodzice dali Ci jakąś suke pod opiekę  po jej przeczytaniu rozejrzałeś się dookoła i twoje przerażone oczy zatrzymały się na mnie.wstałam z miejsca i ruszyłam w stronę domu. dostawałam coraz to więcej wiadomości od ciebie lecz zaśmiałam się tylko gorzko i wyrzuciłam kartę sim do śmieci.dopiero wtedy zauważyłam łzy spływające po moim policzku. odwróciłam się lecz Ciebie nie było. właśnie wtedy zaczęłam nowy etap w swoim życiu. postanowiłam że już nigdy więcej się nie zakocham.

martusia005 dodano: 10 października 2010

było pochmurne popołudnie.wzięłam do ręki słuchawki i postanowiłam iść na spacer.podążyłam w stronę pobliskiego parku i usiadłam na jednej z ławek. brakowało mi Ciebie.rodzice zawsze wszystko nam komplikowali. wysłałam Ci jedynie wiadomość "kocham.tęsknie"nie doczekałam się odpowiedzi.wsłuchałam się w tekst piosenki i zamknęłam oczy. po chwili usłyszałam dziwnie znajomy śmiech.otworzyłam oczy i dostrzegłam jakąś laske u Twojego boku. o dziwo nie wpadłam w histerie.wystukałam jedynie wiadomość "nie wspominałeś ,ze rodzice dali Ci jakąś suke pod opiekę" po jej przeczytaniu rozejrzałeś się dookoła i twoje przerażone oczy zatrzymały się na mnie.wstałam z miejsca i ruszyłam w stronę domu. dostawałam coraz to więcej wiadomości od ciebie lecz zaśmiałam się tylko gorzko i wyrzuciłam kartę sim do śmieci.dopiero wtedy zauważyłam łzy spływające po moim policzku. odwróciłam się,lecz Ciebie nie było. właśnie wtedy zaczęłam nowy etap w swoim życiu. postanowiłam,że już nigdy więcej się nie zakocham.

  opowiedzieć Ci bajkę o nas?   no dawaj.   poznaliśmy się praktycznie przypadkiem. oczarowałeś mnie tym jak do mnie mówiłeś  jak pisaliśmy. zraniłeś mnie kilka razy. ale wybaczałam Ci. byliśmy ze sobą.. było nam tak cholernie dobrze. ale zjebałam. potem dałeś mi jeszcze szansę.. ale zraniłeś mnie strasznie. i zabiłam się.   czekaj  przecież żyjesz.   to już nie potrwa długo..

martusia005 dodano: 10 października 2010

- opowiedzieć Ci bajkę o nas? - no dawaj. - poznaliśmy się praktycznie przypadkiem. oczarowałeś mnie tym jak do mnie mówiłeś, jak pisaliśmy. zraniłeś mnie kilka razy. ale wybaczałam Ci. byliśmy ze sobą.. było nam tak cholernie dobrze. ale zjebałam. potem dałeś mi jeszcze szansę.. ale zraniłeś mnie strasznie. i zabiłam się. - czekaj, przecież żyjesz. - to już nie potrwa długo..

Pewnego dnia zapytała przechodzącego starca czemu wszyscy tak dziwnie na nią patrzą kiedy siedzi na ławce w parku z pamiętnikiem. Na to starzec jej odpowiedział  że jest inna  niż reszta. Dziewczyna nie odpuszczała  chciała być taka jak inni  po co się wyróżniać? Wtedy starzec obiecał jej  że będzie taka jak reszta.. i.. zniknął. Dziewczyna wróciła zdezorientowana do domu. Napisała do swojej miłości. Nie odpisał. Przecież zawsze odpisywał. Następnego dnia nie zastała go w domu. Po tygodniu dostała tulipany   kwiaty  których nienawidziła   z dopiskiem 'Z nami koniec  maleńka. Czas na powrót do rzeczywistości.' Dopiero teraz zrozumiała co było w niej takiego innego. Dopiero gdy straciła wszystko.

martusia005 dodano: 10 października 2010

Pewnego dnia zapytała przechodzącego starca czemu wszyscy tak dziwnie na nią patrzą kiedy siedzi na ławce w parku z pamiętnikiem. Na to starzec jej odpowiedział, że jest inna, niż reszta. Dziewczyna nie odpuszczała, chciała być taka jak inni, po co się wyróżniać? Wtedy starzec obiecał jej, że będzie taka jak reszta.. i.. zniknął. Dziewczyna wróciła zdezorientowana do domu. Napisała do swojej miłości. Nie odpisał. Przecież zawsze odpisywał. Następnego dnia nie zastała go w domu. Po tygodniu dostała tulipany - kwiaty, których nienawidziła - z dopiskiem 'Z nami koniec, maleńka. Czas na powrót do rzeczywistości.' Dopiero teraz zrozumiała co było w niej takiego innego. Dopiero gdy straciła wszystko.

cudo    teksty martusia005 dodał komentarz: cudo ;( do wpisu 10 października 2010
usłyszałam pukanie  otworzyłam drzwi  zobaczyłam sylwetkę chłopaka moich marzeń  to znaczy mojego byłego.   wpadłem po moje rzeczy   oznajmił.   proszę. reklamówka stała przygotowana w przedpokoju od tygodnia.   nie żałujesz?  zapytałam.   nie. proszę Cię  zerknij przez okno. prawie zemdlałam. stała tam moja przyjaciółka z wielkim pluszowym niedźwiadkiem  którego miałam dostać.   jesteś z nią? mój głos osłabł  powiedziałam to prawie szeptem.   tak. kocham ją. w jednym momencie straciłam dwie najbliższe mi osoby. i przekonałam się  że życie jest cholernie trudne i głupie.

martusia005 dodano: 9 października 2010

usłyszałam pukanie, otworzyłam drzwi, zobaczyłam sylwetkę chłopaka moich marzeń, to znaczy mojego byłego. - wpadłem po moje rzeczy - oznajmił. - proszę. reklamówka stała przygotowana w przedpokoju od tygodnia. - nie żałujesz?- zapytałam. - nie. proszę Cię, zerknij przez okno. prawie zemdlałam. stała tam moja przyjaciółka z wielkim pluszowym niedźwiadkiem, którego miałam dostać. - jesteś z nią? mój głos osłabł, powiedziałam to prawie szeptem. - tak. kocham ją. w jednym momencie straciłam dwie najbliższe mi osoby. i przekonałam się, że życie jest cholernie trudne i głupie.

    wiem że ładne  p  hehe  też mi się podoba  DDD teksty martusia005 dodał komentarz: ;)) wiem że ładne ;p hehe też mi się podoba ;DDD do wpisu 6 października 2010
Albo Ci zalezy  albo nie. Po środku to możesz być z kolegą. Po środku to jest takie wiesz  lubie Cię  ale tak na prawde to mam Cię w dupie.

martusia005 dodano: 6 października 2010

Albo Ci zalezy, albo nie. Po środku to możesz być z kolegą. Po środku to jest takie wiesz, lubie Cię, ale tak na prawde to mam Cię w dupie.

Na końcu wiadomości którą do Niego wysłałam napisałam:Przepraszam. wiesz... przepraszam Cię również za to  że wstając każdego dnia rano myślałam wyłącznie o Tobie. przepraszam  że wieczorami płakałam  za TOBĄ. przepraszam  że układałam sobie życie z TOBĄ  bez Twojej zgody. Przepraszam  że pojawiłam się na Twojej drodze i być może pomyślałeś  że chce zniszczyć Ci życie. i przepraszam za 'kocham 'wypowiedziane w duchu. przepraszam również za nieprzespane noce.przepraszam  że uwierzyłam w coś czego nigdy nie będzie. PRZEPRASZAM !ale już więcej nie rań ! proszę.

martusia005 dodano: 6 października 2010

Na końcu wiadomości którą do Niego wysłałam napisałam:Przepraszam. wiesz... przepraszam Cię również za to, że wstając każdego dnia rano myślałam wyłącznie o Tobie. przepraszam, że wieczorami płakałam, za TOBĄ. przepraszam, że układałam sobie życie z TOBĄ, bez Twojej zgody. Przepraszam, że pojawiłam się na Twojej drodze i być może pomyślałeś, że chce zniszczyć Ci życie. i przepraszam za 'kocham 'wypowiedziane w duchu. przepraszam również za nieprzespane noce.przepraszam, że uwierzyłam w coś czego nigdy nie będzie. PRZEPRASZAM !ale już więcej nie rań ! proszę.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć