 |
Kochała go. Tęskniła. Kiedyś stwierdziła będziesz ostatnią mą miłostką, ostatnią na zawsze, do końca, po wieki, bo to coś musi znaczyć, bo nie ma przypadków. A tak bardzo się myliła. Odszedł, porzucił ją jak bezurzyteczną zabawkę, rzucił w kąt zamieniając na lepsze modele a nawet kolekcje zabawek. Zniknął, wybrał inną drogę, na której była zbędna. I tylko przypominał sobie o niej od czasu do czasu próbując grać jej na nerwach. Kochała go, myślała o nim, nie mogła pozbyć się go ze swoich myśli. Nienawidziła go za to, że nie potrafi o nim zapomnieć, zawsze gdzieś tam był w jej myślach, towarzyszył jej. Zadręczała się robiąc nie to co powinna./ladyingreen
|
|
 |
Minęło wiele dni, tygodni, miesięcy kilka.. Ponad rok.. I z hakiem.. trochę.. Nie było ostatniego słowa. nie było zwrotu na do widzenia. nie było żadnego gestu, dotyku. była pewna wiadomość. sugerująca wszystko. nie było szczęścia, radości. był smutek. żal. pustka. tak boleśnie dostrzegalna. płacz który słyszany byłby nawet podczas wichury. była samotność. ta w tłumie, która jest najgorsza. /ladyingreen
|
|
 |
"Kiedy na mnie patrzysz, widzę w twoich oczach
O czym myślisz, wiesz pewnie, że myślę, że nie mogę zostać
Nie wiem czy to dobrze, ale teraz nie jest dobrze
A mamy jedno życie, proszę zrozum
Nie chcę wybierać"
|
|
 |
"Ziomek, do czego zmierzam?
Jeżeli to jest prawdziwe to i tak przetrwa
A na teraz masz cliché - kieruj się sercem
Życie bywa śliskie jak płetwa
" VNM Kent stej
|
|
 |
Końca na horyzoncie nie widać
|
|
 |
boje się tego, ale jest coś czego boję się bardziej
|
|
 |
Pozwoliłeś mi poczuć się najważniejszą osobą w Twoim życiu./ladyingreen
|
|
 |
Miłość - może wreszcie przyszedł na nią czas... :) /ladyingreen
|
|
 |
Potrzebuję Ciebie jak powietrza do życia. Jesteś dla mnie kimś wyjątkowym. Słońcem, które ożywia każdy dzień. Jesteś obok gdy Cię potrzebuję, kiedy jest źle i kiedy nie mam już na nic siły. Rozumiesz mnie jak nikt. Tylko przy Tobie tak naprawdę mogę być sobą./ladyingreen
|
|
 |
Zadzwoń do mnie rano, ale proszę zrozum najpierw
Że moje życie to chaos i pasmo zmartwień
|
|
 |
Znam dobrze smak betonu, więc nie boję się, że spadnę
Nigdy nie było łatwiej, wszystko się dzieje nagle
|
|
 |
Nie daj się uziemić niczemu, nikomu
|
|
|
|