 |
I choćbyś drapał do krwi płaty martwego naskórka, nie pozbędziesz się blizn, głęboko w sobie ich poszukaj.
|
|
 |
I czuję się jak pimp, potem znów mam kaca, bo alkohol to dziwka, która mi się nie opłaca.
|
|
 |
Bezsenne noce,ciągłe myśli o Tobie. Nie rozumiem, zobacz ile czasu minęło. Dlaczego nie potrafię zamknąć tego rozdziału? Przecież to już nie wróci. Nie chce żeby wróciło. Nie chce do Ciebie wrócić.A mimo to tęsknie. Przecież mam nowego chłopaka, mam to czego zazdrości mi każda koleżanka. Mam faceta, który widzi we mnie księżniczkę, swoją księżniczkę. Który jest gotowy poświęcić dla mnie wszystko.
|
|
 |
Nie wierze w siebie, po prostu nie wierze.
|
|
 |
Cięcie, na wstępie elokwentnie, zjem cię, następnie twoje zdjęcie, dzień w dzień to jest moje zajęcie,
obojętnie gdzie będziesz, wiemy to oboje zmiękniesz..
|
|
 |
Dzwonią z NASA, mówią że mam rymy wyjebane w kosmos, klasa, zjadam wszystkie majki,
wiedz, że mam tupet i mam wiecznie mokre majtki, bo wszyscy liżą mi dupę.
|
|
 |
Też gonisz sny, ja zamieniam je w fakty, bo sens życia umiera bez pasji,
dlatego doszedłem tutaj, bo mam ją w sercu, we krwi,
nie zrobiłby tego nikt na moim miejscu.
|
|
 |
W taki dzień, co się od początku psuje sam, wynajduję drobne choć nie lubię brzęczeć, zamienię je na desperados i jakoś to będzie.
|
|
 |
Mówią: co z tobą ziom, ty weź wyluzuj brat, przecież nie możesz się kurwa martwić za cały świat..
|
|
 |
Każdy krzyczy: ratuj, ty nie pomożesz brachu, tylko jak ty czegoś chcesz to otacza cię las fucków,
na szczęście są ludzie przy których wraca wiara, to dla nich ten rap dla nich, a reszta-wypierdalać.
|
|
 |
Nie rozmawiamy ze sobą, nie rozmawiamy wcale, każdy z nas kryje gdzieś w głębi smutki i żale.
Tak właśnie jest, tylko dzień dobry, jak leci, w porządku, do jutra, takie bla bla bla,
ukrywamy prawdę nie gadamy o niej wcale.
|
|
 |
Wszystkiego nie załatwi, to że ciebie kocham, miłość, kurwa co ma miłość z tym wspólnego?
kiedy wkurwiasz mnie jak stąd do Zakopanego.
|
|
|
|