 |
Gdybym Ci szepnęła na ucho , że jesteś dla mnie wszystkim , poczułbyś dreszcze ?
|
|
 |
Kocham jesień , ale byłaby piękniejsza gdyby miał mnie kto ogrzać w te cholerne , szare , smutne , zimne dni .
|
|
 |
i chcieć kupić ci małego kotka o którego będę zazdrosny bo będziesz poświęcać mu więcej uwagi niż mnie i zatrzymywać cię w łóżku kiedy musisz wyjść i płakać jak dziecko kiedy w końcu sobie pójdziesz i tępić karaluchy i kupować ci prezenty których nie chcesz i odnosi je do sklepu i p rosić cię o rękę mimo że odmawiasz mi już któryś raz ponieważ ci się wydaje że mi na tym nie zależy chociaż zależy mi bardzo od kiedy zrobiłem to pierwszy raz i potem włóczyłem się po mieście które wydawało się puste bez ciebie i chcieć tego czego ty chcesz i wiedzieć że zatraciłem się cały i mimo to wiedzieć że przy tobie jestem bezpieczny i opowiadać ci o sobie najgorsze rzeczy i dawać ci to co we mnie najlepsze bo jesteś tego warta i odpowiadać na twoje pytania chociaż wolałabym tego nie robić.
|
|
 |
Dziki, namiętny, lekko zboczony, ciut brutalny, nieco wyczerpujący, ale piękny... romans z matematyką... ;dd
|
|
 |
Fizjologiczna psychoza. Całkowite zawężenie procesów poznawczych i intelektualnych. Zaburzenie świadomości. Rozszczepienie emocji i działania. To bywa nieuleczalne.
|
|
 |
Tylko deszcz może obmyć mnie z grzechów,
które popełniałam dla ciebie.
Słońce może je najwyżej zarumienić ze wstydu.
|
|
 |
Zawężony zbiór rozlazłych kreatur mających jeszcze czelność zwać się ludźmi.
|
|
 |
`Mniejsza o to,
znajdę kogoś takiego jak Ty..`
|
|
 |
`Nienawidzę pojawiać się znikąd nieproszona,
ale nie mogłam trzymać się z daleka od tego, nie potrafiłam tego przezwyciężyć.
Miałam nadzieję, że zobaczysz moją twarz i przypomnisz sobie, że dla mnie to NIE koniec..`
|
|
 |
`Słyszałam,
że Twoje marzenia się spełniły..
Podejrzewam, że ona dała ci to,
czego nie dałam Ci ja.`
|
|
 |
My wszyscy jesteśmy martwi. Tyle tylko, że jedni są już pogrzebani, a inni jeszcze nie.
|
|
 |
Świat nie jest ani okrutny, ani radosny. Jest po prostu chaosem pędzących na oślep cząsteczek, mieszaniną reagujących ze sobą substancji chemicznych. Nie ma w nim prawdziwego ładu. Nie ma uświęconego potępienia zła i zwycięstwa słusznej sprawy.
|
|
|
|