 |
|
trening by nie traktować się nawzajem rzeczowo lecz osobowo
|
|
 |
|
Żyjemy. Byle do piątku, byle do świąt, byle do wyjazdu, byle do lata ... Tak po prostu byle jak.
|
|
 |
|
"Kiedyś przyjdą takie dni. Kiedyś przyjdą, lecz nie dziś ..."
|
|
 |
|
"I choć tyle tu miejsc, i taki w nich zgiełk, w tym mieście tak bez Ciebie pusto jest ..."
|
|
 |
|
Strzepała z siebie resztkę jego dotyku, wypluła ostatnie jego słowa, przydepnęła skrawek jego serca i odchodząc podniosła wysoko głowę, wierząc, że da sobie radę.
|
|
 |
|
pociągnął ostatni raz, po czym zgasił peta w popielniczce. dopił whiskey jednym tchem, wstał i udał sie w stronę drzwi. wychodząc dodał ' nie umiem kochać, przepraszam ' , po czym zabrał kurtkę z wieszaka i wyszedł, zamykając bez pytania pewnien rozdział mojego życia.
|
|
 |
|
Dziś piję za Ciebie : za twoją obojętność, ból zadawany każdego dnia, ten cholernie uwodzicielski uśmiech i nic nie znaczące spojrzenia. Twoje zdrowie.
|
|
 |
|
Przyjdź. Opowiem Ci jak bardzo boli Twoja nieobecność.
|
|
 |
|
nie da się wytłumaczyć czegoś czego samemu nie jest w stanie się pojąć.
|
|
 |
|
źle nie jest ale dobrze wygląda zupełnie inaczej.
|
|
 |
|
Z czasem to przychodzi, po prostu przestajesz czekać, ale nie przestajesz kochać, uczucie, chociaż cząstka zawsze zostaje w sercu
|
|
|
|