 |
Pamiętam jak pierwszy raz poszedłem z nią do tej greckiej restauracji na rogu, był tam ogromny banner: "mamy najlepszą zupę". Zacząłem myśleć o wszystkich przeszkodach które właściciel restauracji ma do pokonania aby spełnić nasz sen o doskonałej zupie. A potem skończyłem nie mówiąc nic przez te kilka sekund po prostu byłem podekscytowany. I wtedy powiedziałem.. Kocham Cię. I zamarłem. Po raz pierwszy to powiedziałem. Nic nie mówiłem. Chciałem tylko usłyszeć to samo.
|
|
 |
Pamiętasz dojrzewanie? niezapominany klimat, pierwsze balety, amfetamina i tanie wina..blauki spędzone w kinach były całym naszym światem, pierwsza miłość i pierwszy foch przyjęty na klatę.
|
|
 |
Kiedy na mnie patrzysz, chcę Cię dotykać, Następnie całować się z Tobą, dobrze się bawić, Bo dzisiaj to zrobimy`
|
|
 |
jeśli nie chcesz cierpieć to też przestań ranić /Sitek
|
|
 |
Wybierz z pamięci wszystkie momenty
Z pozytywną dawką dodatniej energii
Jak wyglądałyby miesiące bez nich?
Z pozytywną dawką dodatniej energii
Kiedy dopada Cię pesymizm poczekaj pomoc pędzi
Z pozytywną dawką dodatniej energii
Bracie weź się uśmiechnij, kiedy nadaję te dźwięki
|
|
 |
szukam jakiejś drogi , takiej prostej , nie z górki , nie pod górkę , bez zakrętów , takiej prostej która poprowadzi mnie prosto do marzeń
|
|
 |
co w nim polubiłam? na pewno spojrzenie, którym zwabił mnie do siebie. uśmiech i w sposób jaki się poruszał. z grubsza wszystko co było widać na pierwszy rzut oka - było nie do ominięcia. przyciągał śmiałością i pewnością siebie. parę chwil, które przerodziły się w długi wieczór. poznawałam jego charakter, i wnętrze, które wydawało się nie mieć końca. opowiadał o tym, a zaraz kończył zdanie kompletnie czymś innym. aż w końcu poznałam jego smak. pieprzyk schowany za uchem i zapach perfum, który momentalnie mnie od niego uzależnił. ciepła dłoń i cień rozbawienia w okolicach kącików ust. zdobył mnie z nieukrywanym uśmiechem.
|
|
 |
straciłeś szanse poznania moich ust bliżej.
|
|
 |
Mimo że wielokrotnie rano budziliśmy się obok siebie, mimo wspólnych nocy i poranków, mimo pocałunków, palenia wspólnych szlugów,uciekania przed ochroniarzami, wspólnych kradzieży, upijania się do nieprzytomności w klubach, mimo trzymania sie zasad wyznaczonych przez nas samych, byliśmy w stanie oddać za siebie życie. Przyjaźń ponad wszystko. I choć wszyscy uparcie twierdzili że jesteśmy sobie przeznaczeni, Ja i On nadal trwaliśmy w tej przyjaźni. Skomplikowanej przyjaźni. [look.at.me.baby]
|
|
 |
,,Jesteś najsłodszym stworzeniem na świecie"-powiedział namiętnym szeptem.Zarumieniła się, po czym otoczył ją swoim ramieniem.Spojrzała mu prosto w oczy,a w spojrzeniu tym był namiętny pocałunek. /jebnijmiwlep
|
|
|
|