 |
|
Dziś zamknę oczy, policzę do dziesięciu
Pstryczek, nim otworzę je, życie nabierze sensu
Kolory tęczy znów chwycę bez trudu
Bo życie to największe ze wszystkich cudów.
|
|
 |
|
Tu nadzieja umiera ostatnia, zabiera marzenia
zaciera spojrzenia zwierciadła zamienia wspomnienia
upadła bez mienia, zabiera sumienia a prawda
nie ma znaczenia kiedy upada martwa.
|
|
 |
|
Wznieśmy toast wystarczy raz.
Ordynarny świat śpiewa "sto lat"
i patrzy w twarz, och, wystarczy raz go spróbować,
wyblakły smak, och, widać to w szkłach,
alkoholach, naszych snach, wybacz moja droga.
|
|
 |
|
Swoje trzeba odcierpieć by móc dojść po swoje,
chociaż młodzi i tak zbyt szybko kończą w piekle
póki co nasza Ziemia jest wciąż naszym grobem.
|
|
 |
|
Niewolnikiem nie uczyniła mnie moda,
tu gdzie celebrytę zrobią nawet z Boga.
|
|
 |
|
Wcale nie musisz robić tego co oni,
spróbuj swoje ego wyzwolić, czego się boisz?
|
|
 |
|
Mówisz mi jak mam stać, lepiej powiedz jak iść
Kurwa mać daj żyć nie jestem taki jak Ty
Czyżby wszyscy chcieli za mnie myśleć dziś
To równie łatwe jak z samobójcy zrobić optymistę.
|
|
 |
|
Tak naiwnie wielu jej pragnie.
|
|
 |
|
“Cały czas. Zawsze przy mnie. Jak mogłeś tak nagle zniknąć?”
|
|
 |
|
A te dni ciszy które, które dzielą nas podpowiadają mi złe obrazy. Muszę to przespać przeczekać, przeczekać trzeba mi, a jutro znowu pójdziemy nad rzekę. [HEY]
|
|
 |
|
I sama nie wiem czego chciałabym bardziej. Tego, żeby to się inaczej skończyło, czy tego, żeby to się w ogóle nie zaczynało?
|
|
 |
|
Miałaś nie płakać, miałaś być twarda, co z Tobą jest?
|
|
|
|