 |
Myśl o Tobie, zamglone oczy i chłód jesiennej nocy , ławka w parku i znów jakbyś był obok / i.need.you
|
|
 |
Nie okazuj mu uczuć, nie pisz, nie dzwoń, ukrywaj przed nim rozpacz, unikaj go, nie wspominaj o nim, nie tęsknij - zobaczysz, gdy on odczuje obojętność, wróci szybciej niż ci się wydawało. / J.
|
|
 |
Chciałabym wiedzieć znów jak to jest być w twoich ramionach. / J.
|
|
 |
Chciałabym spróbować jeszcze raz, zacząć od zera. Jesteśmy tylko ludźmi musimy dostać szansę by uczyć się na błędach. / i.need.you
|
|
 |
widzi jak płacze i nie robi nic . / i.need.you
|
|
 |
myślałam, że się nam ułoży, że to tylko małe różnice. / i.need.you
|
|
 |
Prawdopodobnie ją kochał. Tak bardzo ją kochał, że pomimo wszystko próbował przestać ją znać, chciał ją ranić, spotykał się z innymi, wyznawał innym uczucia, robił wszystko by tylko o niej zapomnieć. Ona nie mogła dopuścić myśli, że ktoś kto zajmuję pierwsze miejsce w jej sercu sprawia jej tyle bólu. Ranił ją a ona wciąż go pragnęła, nie mogła zapomnieć. Kochał ją, lecz zrozumiał to dopiero, kiedy zranił ją tak bardzo, że pewnego dnia odeszła na zawsze. / J.
|
|
 |
Odchodzisz tylko po to by wracać. Ranisz tylko po to by przepraszać i znów postąpić tak samo. Mówisz kocham by nie pozwolić zapomnieć o sobie. / J.
|
|
 |
To dziwne, że ludzie tak bardzo boją się śmierci. Boją się nawet bardziej niż bólu psychicznego czy fizycznego. Moim zdaniem życie boli dużo razy mocniej niż śmierć. W momencie gdy umieramy, kończy się ból. Więc śmierć, to nasz przyjaciel. / J.
|
|
 |
Kiedy zechcesz odejść, nie zapomnij zabrać mnie ze sobą. / J.
|
|
 |
Wiem, będę pamiętał do końca te słowa,
kocham i będę, jak tą historię o Nas,
mogliśmy być, ale dziś nie ma szans,
dziś życzę szczęścia, choć raczej już masz.
Mała data, imię na fotografii,
ja, Ty, Ty, ja...magia chwil dłoni naszych,
przepraszam, ale i tak będę kochał,
i dalej wylewał atrament w kroplach,
na twarzy tych łez, wiem wołają,
imię, litery, które tu nad tą kartką.
Tak mam dość, tak trudno mówić,
kiedy wiem, że nie trzyma Nas tu nic,
kiedy wiem, że nie mam nikogo,
bo kto mógłby być, ja chcę tylko z Tobą.
Dla Ciebie, się budzić i Tobie dziękować,
mówić dziennie, jak bardzo kocham.
|
|
 |
miałem wiarę, że dotrzymasz słowa
że będę Twój, jak Ty zawsze moja.
Miałem blask w oczach, gdy byłaś tu obok,
a teraz w nich krople, ukrywane dłonią,
każda noc, to walka i smutek,
to wiara w jutro, że w końcu się obudzę.
Powieki otworze, i chwycę telefon,
jedna wiadomość, "kocham na wieczność",
małe serce, wiem kiedyś tak było,
a dziś, to już wiem nierealna przyszłość.
Dziś patrzę na uśmiechnięte twarze,
wiesz co..(?), ludzie wytykają mnie palcem,
"to ten, który miał wczoraj wszystko,
a dziś wypełniony tu po brzegi ciszą...
|
|
|
|