 |
|
gdybym mówiła językiem aniołów...
|
|
 |
|
żaden dzień się nie powtórzy, nie ma dwóch podobnych nocy, dwóch tych samych pocałunków, dwóch jednakich spojrzeń w oczy
|
|
 |
|
oprócz ciebie i spokoju-nic
|
|
 |
|
spojrzeniem wyznawaj mi miłość
|
|
 |
|
chcę przy tobie umierać i rodzić się
|
|
 |
|
źródłem cierpień staje się źródło westchnień
|
|
 |
|
tylko nie mów teraz mi
że nie ma między nami nic
|
|
 |
|
Chciałabyś mnie mieć, ale nie chciałabyś mnie, czujesz?
Chciałabyś, ale nie chciałabyś być z takim chujem
|
|
 |
|
Nie mogę wybaczyć sobie, że to robię zakochany w tobie
|
|
 |
|
zawsze kiedy chcę się związać z kimś, mam z tym przypał
raz bliżej, raz dalej, za dużo przepychanek
|
|
 |
|
Ja i Ty ubierzmy dziś to w proste słowa i ustalmy to by uniknąć rozczarowań
|
|
|
|