 |
|
Ej, wstawaj czym znowu tak się naćpałeś,
jesteś blady, już nie masz odwagi nawet ze mną gadać
|
|
 |
|
nie patrz na znaki zapytania, nie zwalniaj i nie stawaj,
bo tylko wykrzykniki są dla nas dziś
|
|
 |
|
teraz cię nie chcę słuchać, wręcz nie lubię jak pieprzysz! :)
|
|
 |
|
igrałaś cienką linią, wciągając grube kreski
|
|
 |
|
Bezinteresowny związek, kreski, muzyka, żywioł
|
|
 |
|
"mamy siebie, czego jeszcze można chcieć? no może więcej Energii do wspólnego funkcjonowania" :*
|
|
 |
|
ile niewypowiedzianych słów przepadło na zawsze, a może ważniejsze były od tych wszystkich wypowiedzianych
|
|
 |
|
wargi mnie bolą z niepocałowania
|
|
 |
|
szybsi od poranka nigdy nie zginiemy
|
|
 |
|
by doświadczyć seks-miłości w imię wolności!
|
|
 |
|
opowiedz mi jeszcze raz jak wyobrażasz sobie nasze wspólne jutro
|
|
 |
|
nieśmiało budziła się we mnie nadzieja, że oto stąpam po wodzie, zamiast w niej tonąć
|
|
|
|