 |
trudno jest pozbierać myśli w jedną całość. wyrwane urywki próbują do siebie pasować, ale to puzzle nie do ułożenia.... // zdefiniujmymilosc
|
|
 |
|
A jedyne co chce słyszeć to barwę twojego głosu.
|
|
 |
|
Skoro tak łatwo Ci mnie zastąpić to droga wolna.
|
|
 |
Zabawne, że doceniamy ludzi dopiero wtedy, gdy już znikną z naszego życia.
|
|
 |
Siedziała skulona na łóżku, oparta o ścianę. Dławiła się słonymi łzami, które napływały coraz mocniej. podniosła w głowę i patrzyła w mrok. Widziała tylko cienie, jakie rzucały drzewa oświetlone rzez latarnie. Każdy kolejny cień przypominał jej te najgorsze i najlepsze chwile w życiu. W każdym coś było. Nie raz uśmiechała się sama do siebie, ale bała się.Wiedziała, że nie ma już nic. Brak jej tego podparcia, osoby, która wesprze ją na duchu, gdy będzie w potrzebie. Została sama i nikt jej nie pomoże. Mogłaby tu siedzieć dniami i nocami. Przecież nikt jej nie potrzebował. po raz kolejny bała się. Bała się życia, ono znowu skopie jej dupę. // zdefiniujmymilosc
|
|
 |
Odłóż album, spal stare fotografie, pierdol przeszłość, bo tak najłatwiej.
|
|
 |
wiesz. Są osoby o których się nie zapomina przez całe życie. I właśnie Ty taką osobą jesteś. Jestem pewna, że Cię nie zapomnę. Tego jak mnie zawsze rozbawiałeś, tego ja mnie raniłeś i tego jak później wszystko wracało do najlepszego porządku. i mimo tego, że to już koniec, to były najpiękniejsze chwile mojego życia.
|
|
 |
Zadzwonił i bez skrupułów zapytał co słychać. Po wszystkich bezsennych nocach. Po wylanych łzach. po bólu, jaki uderzył w Moją psychikę. po cierpieniu, jakie pozostawił. Po wszystkich myślach, które skupiały się tylko na Nim. On, bez problemu potrafił podnieść słuchawkę i wybrać mój numer. Po prostu był w stanie na nowo zburzyć ciężko poukładane życie
|
|
 |
Chciałabym, żebyś wspominając wspólnie spędzone chwile ze mną uśmiechnął się i pomyślał "to były dobre czasy."
|
|
 |
Moja mama zawsze mówiła, ze to co utracimy, prędzej czy później do nas wróci. Tylko nie zawsze wtedy, kiedy tego chcemy.
|
|
 |
Mówią, że dwa razy nie zapala się tej samej zapałki.. Ale tak naprawdę, jeżeli człowiek chce osiągnąć coś drugi raz, to zrobi wszystko, by się udało.. I nawet tą zapałkę, która już raz zaczęła się palić podpali zapalniczką.
|
|
 |
I możesz go nie kochać, mieć kompletnie gdzieś co się z nim dzieję. Z kim się teraz zadaję i czy ma dziewczynę. Możesz mieć wyjebane na całą jego egzystencję, ale mijając go na ulicy i tak odwrócisz głowę. Choćby nie wiem co nie zdołasz nie spojrzeć w te brązowe oczy, bo w końcu kiedyś były dla Ciebie całym światem
|
|
|
|