|
i tak nie miałem Ciebie w planach a to, że usiadłaś parę metrów przy mnie to przypadek
|
|
|
mijamy się mijając z tym co nas uczyć miało szczęścia, myśląc, że szczęście to nie zając
|
|
|
chciałaś pocałować czule, ale przyłożyłaś mi usta do czoła jak lufę i wyplułaś kule, zostałem duchem i zostałem tu sam, jak jest się duchem nie da się przytulić nawet do ścian
|
|
|
znacząc drogę w imię wódki miłością do...wódki
|
|
|
as long as you are with me there's no place I'd rather be, as long as I'm with you my heart continues to beat.. :)
|
|
|
fajna para była z nas pare razy
|
|
|
Próbowałam. Poniżyłam się. Chciałam. I to był ostatni raz.
|
|
|
Człowiek, który nie zna swojej wartości jest osobą trudną do zniesienia przez otaczających ją ludzi. Trzeba ciąglę uświadamiać takiej osobie, kim jest i jak wiele wniosła sobą do życia innych ludzi. Znam taką osobę. Wiele wniosła do mojego życia. Ale również wiele wymagała. Chciała brać, choć niewiele dawała. Aż któregoś dnia zabrała wszystko co jej i odeszła. I teraz jest mi lżej, jest lepiej. Bo była trudną osobą, osobą nie do zniesienia.
|
|
|
piekło rodzi się ze zmartwień, wiesz, zbliżam się do niego, kiedy Ty ze mnie rezygnujesz, z mojego zbyt ciasnego serca..
|
|
|
Miejsca, które dobrze znam mówią mi o Tobie, miejsca, w których nie ma nas mówią, że to koniec. Dokąd jeszcze mogę pójść by móc zapomnieć? Wszędzie lepiej jest niż tu bo nie ma wspomnień.
|
|
|
Zapomniałam. Zapomniałam, że miał coś powiedzieć. I nieważne jak beznadziejne było moje życie.. wszystko jest nieważne kiedy mam jego usta, mam jego pocałunki i tak długo jak będę je mieć wiem, że wszystko będzie dobrze. /My Mad Fat Diary
|
|
|
|