 |
a potem stając przed lustrem, uświadamiasz sobie, że jesteś osobą przed którą ostrzegali Cię rodzice kiedy byłaś małą dziewczynką.
|
|
 |
Masz jedną prawdziwą miłość i to od ciebie zależy czy obdarzysz nią odpowiednią osobę.
|
|
 |
przyrzekam, jeżeli to co się dzieje, okaże się prawdą - nigdy się do niego nie odezwę, nigdy tu nie wrócę, nigdy nie poproszę go o żadną pomoc, obiecuje to sobie.
|
|
 |
zawsze sama przeżywałam swój własny ból
|
|
 |
I wraca a ja gubie sie w swoich uczuciach. i chce go, i nie chce. I jest jedyną osobą, która jest zamknięta w moim sercu. I wraca i chwyta moją dłoń, i przybliża swoje wargi do moich i wiem, że to nic nie znaczy. nie dla niego. zbyt wiele łez i bólu, pozostawił w pamięci. zbyt wiele. a jednak wciąż za mało, by pozwolić mu po raz setny się ranić. Nie umiem odejść. Nie umiem zabić w sobie tego uczucia./look.at.me.baby
|
|
 |
wie, że nigdy nie zdołam na niego spojrzeć inaczej, niż na przyjaciela. wie, że nie będę mu niczego obiecywać ani nie będę pisać miłych słów. Wie też, że nie zdoła wywołać jakichkolwiek uczuć, a mimo to, uparcie tkwi obok mojego boku. Kocha mnie, wiem to. On wie, że ja nie pokocham go, wie że moje serce jest zamknięte na kogoś innego. Oddałby za mnie życie, a ja nie potrafię wyrzucić tamtego z serca.. tamtego, który tak dawno przestał mnie kochać./look.at.me.baby
|
|
 |
Wraca. przywołuje wspomnienia, delikatnie unosząc kąciki ust ku górze, bo przecież o to błagałam zagryzając wargi z tęsknoty. Wraca. Niszczy moje poukładane życie. Niszczy mnie, niszczy kogoś kto tak długo starał sie mnie poskładać i zdobyć moją miłość. Chwyta moją dłoń, a ja bez wahania idę z nim. Wraca, a ja wiem, że jest jedyną osobą z którą potrafię żyć. Wraca i zabija pozostałe resztki moich uczuć. Wraca. nadal toniemy w tej chorej miłości./look.at.me.baby
|
|
 |
Tak długo nie płakałam, tak długo trzymałam to wszystko w sobie, silna i zimna, zakłamana, w środku krucha i nie do życia, nigdy nie będę w stanie docenić w pełni tego, co mam dopóki nie będę z nim. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
nie, nie jestem nienormalna, to ty jesteś bo nie widzisz jak bardzo cię kocham .
|
|
 |
|
codziennie przechodzę obok swoich marzeń, które są czyjąś codziennością .
|
|
|
|