 |
Oni, mówię na nich opakowani w folię.
Oni, ich życie, wszystko wokół jest pozorne.
Oni, nawet miłość zapakują w torbę.
Głupcy co pokochali nie treść, ale formę.
|
|
 |
Mógłbym spróbować zakryć ból, wyjmując z kieszeni kilka uśmiechów, które kiedyś próbowałaś już rozkleić gdzieś po kilku z pośród setek moich twarzy, albo czekać na to co się zdarzy.
|
|
 |
Mógłbym przestać udawać, że jakoś sobie radzę bez niej.
I zacząć wierzyć w to, że będziemy razem w niebie. Czuć się bezpieczny śniąc, albo na przykład
już nigdy więcej nie zasypiać.
|
|
 |
Czasem przychodzi taki moment, kiedy najlepiej jest po prostu zapomnieć, zrezygnować, i cierpliwie czekać na coś nowego.
|
|
 |
|
. A gdy mikołaj spyta , czy byłam w tym roku grzeczna odpowiem : ' może i nie . Ale , kurwa , zobacz ile w tym roku wycierpiałam . No , kurwa , zobacz ! | dzyndzel ♥
|
|
 |
|
Interesuje mnie Twoja przeszłość i Twój obłęd i najgorsze rzeczy jakie zdarzyły Ci się w życiu, podoba mi się to, co skrywasz w najciemniejszych zakątkach umysłu, podobają mi się Twoje blizny, podoba mi się Twój ból.
|
|
 |
"Amigo , cypher to chamstwo w akcji, raczej poligon niż kółko wzajemnej adoracji. Choć dziś działamy jak spółka kółka, to rap z podwórka. My w nich jak fantastyczna czwórka."
|
|
 |
"Mam nuty i wóde we krwi, jak Ty masz IP, za małe jajka na nasze cypher. Przestań chodzić w rurkach i wypierdalaj z tego kółka."
|
|
 |
Kochaj życie jak wariat, wal w pysk jeśli trzeba. Podpal świat dla tej jednej - spal w cholerę.
|
|
 |
Posłuchaj, mam trochę myśli, chcesz słuchać? Pierwsze czego nie chcę to do czegokolwiek zmuszać.
|
|
 |
A dziś wiem, że na pewne rzeczy jest już za późno, nie ma nas, nie ma kultu. Rozbiło się lustro, nie jestem przesądna, lecz to siedem lat nieszczęścia, bo od tego czasu nie ma dla mnie w Twoim życiu miejsca.
|
|
 |
"Znam śmiech przez łzy, a łzy szczęścia poznałem jak nikt, bo co mnie nie zabiło, wzmacnia do dziś, wiem, nie ma ludzi całkiem dobrych, ani złych."
|
|
|
|