 |
Ci co widzą więcej wokół, dostrzegają dary losu,
A Ja od pierwszego lotu, mam cztery pary oczu.
|
|
 |
Uczę cieszyć się tym, co mam obok i kocham,
Ale ciągle mało mi, choć mam sporo od Boga,
Bo ludzie chcą więcej, niż mogą dostać
|
|
 |
Wierz w to co wierzysz, kiedyś przyjdzie Twoja kolej.
|
|
 |
Chcę rozwijać się codziennie, i mieć stres gdzieś w szatni
Ciągle trzymać twoją rękę, i jej strzec przed każdym.
|
|
 |
To normalne odruchy, ale wiem, że mam coś co żaden z nich nie ma muszę żyć, bo mam jeszcze tu tyle do nauczenia.
|
|
 |
Kto inny da Ci tyle szczęścia jak nie Twoi kibice, znajduję prawdę nawet tam gdzie inny widzą tylko fikcję.
|
|
 |
umiem opisać to co zrobisz coś jakbym miał wizje.
|
|
 |
gdybyś sam to poczuł nigdy nie wróciłbys do przeszłości.
|
|
 |
Starsze pokolenie powtarzało mi zawsze co jest ważne. Szarość oparta o pracę, wierzyłem, że mówią prawdę. Gdy podrosłem to zrozumiałam, że żyje jak sam chcę i niech nikt mi nie pierdoli, że życie musi być szare.
|
|
 |
Może dziś dzięki temu jestem dużo silniejszy od nich, bo oni dalej są na boisku i palą te same joiny.
|
|
 |
Kiedyś byłem nikim nie wierzyłem, że może sie udać. Spełnić swoje marzenia, bo nikt nie wróżył mi szczęścia, to ja od dziecka tutaj nauczyłem się wiary w cuda nawet bliska rodzina chciała spalic moje marzenia.
|
|
 |
Gdy dorosnę będę tym kim zechcę zrobię co chcę, bo będę tym kim jestem. Robię co mogę ziom, bo nie lubię sie nudzić wiem dobrze muszę się jeszcze sporo nauczyć.
|
|
|
|