głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika stupida

 Chcę tu z Tobą godnie żyć  nic dookoła – tylko ja i Ty  nie zabraknie nam już niczego  trzymam Cię ręką prawą i lewą. Tęsknie  gdy nie ma Cię przy mnie  jesteś żarem  bez niego stygnę  choć bywają akcje perfidne  nie zamienię Ciebie na żadne inne. Jesteś wszystkim  reszta w tle  biegnę za Tobą po skruszonym szkle  przecinam skórę  ale nie dbam o to  wykrwawiam się dla Ciebie z ochotą. Wszystko po to by z Tobą być  Ty moim a ja Twoim cieniem  dla tych chwil chce mi się żyć  coś ciągnie mnie  jak magnez do Ciebie.

believe.me dodano: 19 czerwca 2013

"Chcę tu z Tobą godnie żyć, nic dookoła – tylko ja i Ty, nie zabraknie nam już niczego, trzymam Cię ręką prawą i lewą. Tęsknie, gdy nie ma Cię przy mnie, jesteś żarem, bez niego stygnę, choć bywają akcje perfidne, nie zamienię Ciebie na żadne inne. Jesteś wszystkim, reszta w tle, biegnę za Tobą po skruszonym szkle, przecinam skórę, ale nie dbam o to, wykrwawiam się dla Ciebie z ochotą. Wszystko po to by z Tobą być, Ty moim a ja Twoim cieniem, dla tych chwil chce mi się żyć, coś ciągnie mnie, jak magnez do Ciebie."

I chyba nadal nie potrafię zamienić Twojego dotyku na jego i każde muśnięcie jest takie obce tak bardzo nieistotne tak cholernie drażniące bo przecież to nie Ty i wydaje mi się nawet jestem pewna że on nigdy nie dotknie mnie tak jak Ty bo Ty robiłeś to wyjątkowo idealnie jeden dotyk i jestem Twoja oh to było takie magnetyczne nie musiałeś nic mówić bo wiedziałam co chciałeś powiedzieć mówiłeś poprzez dotyk jak bardzo mnie pożądasz i chyba właśnie tego mi brakuje bo nikt mi Ciebie nie zastąpi i kurwa chyba coraz bardziej sobie to uświadamiam i spadam w jakiś wielki dół i już wiem że sama sobie nie poradzę ale przecież oh no przecież muszę jakoś się podnieść i czuję obrzydzenie kiedy myślę ile dawałeś mi szans a ja za każdym razem wolałam iść na pierdoloną imprezę żeby poznać facetów którzy i tak nic dla mnie nie znaczą ale przez te kilka godzin dawali mi poczucie bezpieczeństwa a potem potem odchodziłam bez słowa.I chyba strasznie Cię zniszczyłam swoją obecnością przepraszam. believe.me

believe.me dodano: 16 czerwca 2013

I chyba nadal nie potrafię zamienić Twojego dotyku na jego i każde muśnięcie jest takie obce,tak bardzo nieistotne,tak cholernie drażniące,bo przecież to nie Ty i wydaje mi się,nawet jestem pewna,że on nigdy nie dotknie mnie tak jak Ty,bo Ty robiłeś to wyjątkowo idealnie,jeden dotyk i jestem Twoja,oh,to było takie magnetyczne,nie musiałeś nic mówić,bo wiedziałam,co chciałeś powiedzieć,mówiłeś poprzez dotyk,jak bardzo mnie pożądasz i chyba właśnie tego mi brakuje,bo nikt mi Ciebie nie zastąpi i kurwa chyba coraz bardziej sobie to uświadamiam i spadam w jakiś wielki dół i już wiem,że sama sobie nie poradzę,ale przecież,oh no przecież muszę jakoś się podnieść i czuję obrzydzenie,kiedy myślę ile dawałeś mi szans,a ja za każdym razem wolałam iść na pierdoloną imprezę,żeby poznać facetów,którzy i tak nic dla mnie nie znaczą,ale przez te kilka godzin dawali mi poczucie bezpieczeństwa,a potem,potem odchodziłam bez słowa.I chyba strasznie Cię zniszczyłam swoją obecnością,przepraszam./believe.me

 Budowałem nowe związki  i rujnowałem stare  spałem pijany jak menel na schodach w klubie za barem i może gdzieś mnie mijałeś i może o mnie słyszałeś i tym się różnię od Ciebie  że nie wiem o Tobie wcale. Nie pale  jak zapytasz mnie o sztynks  a i tak mam paranoje w głowie tak jakbym był w jednych z zamkniętych wind bez drzwi i spadał w dół i nie mógł już zrobić nic i czekał tylko na huk. To jest jak cug   ta cała nasza codzienność i lepiej powala z nóg i ryje mózg niż mefedron i szkoda  że to sam Bóg nie siedzi za reżyserką  bo wtedy może bym mógł uwierzyć w jego obecność. Tu gdzie obojętność stała się substytutem  a więzi międzyludzkie zastąpiono facebook'iem  jak mam nie mieć w dupie Ciebie i świata  wybacz  skoro nie ma Cię przy mnie  a kiedyś byłaś.

believe.me dodano: 14 czerwca 2013

"Budowałem nowe związki, i rujnowałem stare, spałem pijany jak menel na schodach w klubie za barem i może gdzieś mnie mijałeś i może o mnie słyszałeś i tym się różnię od Ciebie, że nie wiem o Tobie wcale. Nie pale, jak zapytasz mnie o sztynks, a i tak mam paranoje w głowie tak jakbym był w jednych z zamkniętych wind bez drzwi i spadał w dół i nie mógł już zrobić nic i czekał tylko na huk. To jest jak cug - ta cała nasza codzienność i lepiej powala z nóg i ryje mózg niż mefedron i szkoda, że to sam Bóg nie siedzi za reżyserką, bo wtedy może bym mógł uwierzyć w jego obecność. Tu gdzie obojętność stała się substytutem, a więzi międzyludzkie zastąpiono facebook'iem, jak mam nie mieć w dupie Ciebie i świata, wybacz, skoro nie ma Cię przy mnie, a kiedyś byłaś."

Oh ale ja nie potrafię nawet ogarnąć jednego pieprzonego tematu z historii a co dopiero całego życia.I musisz zrozumieć że jedyne co umiem perfekcyjnie zrobić to ranić.I to chyba najgorsza moja cecha.I chyba nie cierpię siebie właśnie głównie za to.I mam wielką nadzieję że mi wszystko wybaczysz.I oh kurwa chciałabym żebyś znów tutaj był ale przecież dobrze wiem że już jest za późno.I nie mogę już niczego zmienić.I jedyne co mi pozostało to alkohol i zioło.I kurwa mać co za zjebany tydzień co za zjebany miesiąc co za zjebany rok.Oh już nawet nie mam złudzeń więc znów biorę wódkę w rękę i idę do mieszkania kumpla i chyba uwielbiam tam przebywać i chyba tam zostawiłam cząstkę siebie bo opowiadałam o Tobie o nas i to kiedyś były moje najlepsze chwile a teraz teraz to tylko pierdolone wspomnienia które ranią ze zdwojoną siłą.A przecież  przecież ja jestem słaba tak bardzo delikatna oh ja już umieram umiera moja dusza bo ciało dalej domaga się alkoholu pojebane. believe.me

believe.me dodano: 14 czerwca 2013

Oh,ale ja nie potrafię nawet ogarnąć jednego pieprzonego tematu z historii,a co dopiero całego życia.I musisz zrozumieć,że jedyne co umiem perfekcyjnie zrobić,to ranić.I to chyba najgorsza moja cecha.I chyba nie cierpię siebie właśnie głównie za to.I mam wielką nadzieję,że mi wszystko wybaczysz.I oh kurwa,chciałabym,żebyś znów tutaj był,ale przecież dobrze wiem,że już jest za późno.I nie mogę już niczego zmienić.I jedyne co mi pozostało to alkohol i zioło.I kurwa mać,co za zjebany tydzień,co za zjebany miesiąc,co za zjebany rok.Oh,już nawet nie mam złudzeń,więc znów biorę wódkę w rękę i idę do mieszkania kumpla i chyba uwielbiam tam przebywać i chyba tam zostawiłam cząstkę siebie,bo opowiadałam o Tobie,o nas i to kiedyś były moje najlepsze chwile,a teraz,teraz to tylko pierdolone wspomnienia,które ranią ze zdwojoną siłą.A przecież, przecież ja jestem słaba,tak bardzo delikatna,oh,ja już umieram,umiera moja dusza,bo ciało dalej domaga się alkoholu,pojebane./believe.me

I wciąż nie mogę zastąpić Ciebie nim mimo że bardzo tego chcę i wiem że to nie będzie takie łatwe bo wspomnienia mnie zabijają i wódka mnie zabija i zioło mnie zabija i ci ludzie mnie zabijają albo to ja ich zabijam i nie lubię się do tego przyznawać ale czasem lubię być tak bardzo pijana i wcale już mnie nie interesuje co wtedy robię i z kim bo to tylko moja sprawa przecież nie musisz się już martwić że Cię zdradzę z pierwszym lepszym i to nie tak że teraz będę chodzić wiecznie pijana bo Ciebie nie ma oh to naprawdę nie tak.I lubiłam te wszystkie melanże i lubiłam z Tobą lądować w łóżku na dobre zakończenie i wiesz tak jakby trochę się zakochałam trochę za bardzo i nie wiem czy wiesz ale kiedyś robiłam wszystko żebyś w końcu zrozumiał że ja naprawdę potrafię się zmienić dla Ciebie ale teraz teraz to już nie ma sensu bo przestało mi zależeć na Twoim zdaniu.Ale wiem dobrze że nigdy nie będę Cię mogła zastąpić nim i Ty Ty zawsze będziesz na tym pierdolonym pierwszym miejscu. believe.me

believe.me dodano: 9 czerwca 2013

I wciąż nie mogę zastąpić Ciebie nim,mimo,że bardzo tego chcę i wiem,że to nie będzie takie łatwe,bo wspomnienia mnie zabijają i wódka mnie zabija i zioło mnie zabija i ci ludzie mnie zabijają,albo to ja ich zabijam i nie lubię się do tego przyznawać,ale czasem lubię być tak bardzo pijana i wcale już mnie nie interesuje,co wtedy robię i z kim,bo to tylko moja sprawa,przecież nie musisz się już martwić,że Cię zdradzę z pierwszym lepszym i to nie tak,że teraz będę chodzić wiecznie pijana,bo Ciebie nie ma,oh,to naprawdę nie tak.I lubiłam te wszystkie melanże i lubiłam z Tobą lądować w łóżku na dobre zakończenie i wiesz,tak jakby trochę się zakochałam,trochę za bardzo i nie wiem czy wiesz,ale kiedyś robiłam wszystko,żebyś w końcu zrozumiał,że ja naprawdę potrafię się zmienić dla Ciebie,ale teraz,teraz to już nie ma sensu,bo przestało mi zależeć na Twoim zdaniu.Ale wiem dobrze,że nigdy nie będę Cię mogła zastąpić nim i Ty,Ty zawsze będziesz na tym pierdolonym pierwszym miejscu./believe.me

Ale to nie tak że ja umrę z tęsknoty że będę cierpieć każdego dnia i płakać w każdym możliwym miejscu.Oh przecież to już nieodwracalne tak cholernie realistyczne to że nie jesteś już mój i to że masz już inną laskę i to że kurwa czasem się gubię ale tylko czasem i wtedy wtedy najczęściej nieświadomie niszczę ludzi wokół i mam taką wielką pustkę ale czasem nawet tego nie czuję ale chyba trochę głupieję ale tylko trochę bo znów tracę zmysł smaku pijąc kolejne z rzędu piwo albo przechylając następny kieliszek wódki.I to nie tak że boję się perspektywy bycia samej że chyba trochę brakuje mi Twojego zapachu i ramion a najbardziej to ust i czasem sexu ale ja po prostu czuję się tak cholernie oszukana tak cholernie nic nieznacząca tak cholernie samotna mimo że idąc na imprezę co chwilę ktoś znajomy mnie zaczepia.I chyba dlatego oddalam się od niego chyba dlatego nie chcę znów zaczynać bo słyszę obietnice słyszę to wszystko co słyszałam od Ciebie i chyba to wspomnienia mnie niszczą. believe.me

believe.me dodano: 9 czerwca 2013

Ale to nie tak,że ja umrę z tęsknoty,że będę cierpieć każdego dnia i płakać w każdym możliwym miejscu.Oh,przecież to już nieodwracalne,tak cholernie realistyczne,to że nie jesteś już mój i to że masz już inną laskę i to,że kurwa czasem się gubię,ale tylko czasem i wtedy,wtedy najczęściej nieświadomie niszczę ludzi wokół i mam taką wielką pustkę,ale czasem nawet tego nie czuję,ale chyba trochę głupieję,ale tylko trochę,bo znów tracę zmysł smaku pijąc kolejne z rzędu piwo,albo przechylając następny kieliszek wódki.I to nie tak,że boję się perspektywy bycia samej,że chyba trochę brakuje mi Twojego zapachu i ramion,a najbardziej to ust i czasem sexu,ale ja po prostu czuję się tak cholernie oszukana,tak cholernie nic nieznacząca,tak cholernie samotna,mimo,że idąc na imprezę co chwilę ktoś znajomy mnie zaczepia.I chyba dlatego oddalam się od niego,chyba dlatego nie chcę znów zaczynać,bo słyszę obietnice,słyszę to wszystko,co słyszałam od Ciebie i chyba to wspomnienia mnie niszczą./believe.me

I siedzę  a zaraz stoję i chyba muszę się czegoś przytrzymać  bo kręci mi się w głowie  ale śmieję się ze wszystkiego  nawet z tego  że rusza się ściana  choć przecież wcale się nie rusza  ale dla mnie  teraz  tutaj  wszystko jest tak łatwe i tak proste do wytłumaczenia. I chyba powinnam wracać do domu i chyba nawet ktoś się pyta czy wracam  ale ja tak przecząco kręcę głową  że odchodzi zrezygnowany  ale podchodzi jakiś koleś i chyba nawet jest w moim guście  chociaż ciężko stwierdzić  bo jakoś zamazuje mi się jego obraz i gada coś do mnie  cały czas  oh  jakby mnie to obchodziło  ale twardo udaję  że słucham  chociaż w głowie mi strasznie szumi i chyba właśnie poczułam wibracje komórki  sprawdzam   Ty. Ty  Ty  Ty  ciągle w momentach  w których jestem tak bliska zapomnieniu. I chyba to przez Ciebie całuję się z tym gościem  jakie to puste i dziwkarskie  oh  oh  jak bardzo mnie to wszystko pieprzy.   believe.me

believe.me dodano: 6 czerwca 2013

I siedzę, a zaraz stoję i chyba muszę się czegoś przytrzymać, bo kręci mi się w głowie, ale śmieję się ze wszystkiego, nawet z tego, że rusza się ściana, choć przecież wcale się nie rusza, ale dla mnie, teraz, tutaj, wszystko jest tak łatwe i tak proste do wytłumaczenia. I chyba powinnam wracać do domu i chyba nawet ktoś się pyta czy wracam, ale ja tak przecząco kręcę głową, że odchodzi zrezygnowany, ale podchodzi jakiś koleś i chyba nawet jest w moim guście, chociaż ciężko stwierdzić, bo jakoś zamazuje mi się jego obraz i gada coś do mnie, cały czas, oh, jakby mnie to obchodziło, ale twardo udaję, że słucham, chociaż w głowie mi strasznie szumi i chyba właśnie poczułam wibracje komórki, sprawdzam - Ty. Ty, Ty, Ty, ciągle w momentach, w których jestem tak bliska zapomnieniu. I chyba to przez Ciebie całuję się z tym gościem, jakie to puste i dziwkarskie, oh, oh, jak bardzo mnie to wszystko pieprzy. / believe.me

I to wszystko jest tak destrukcyjne  to  że piję zamiast spać  że stoję zamiast iść  że mam tyle powodów  żeby się cieszyć  a w mojej głowie jest tylko widok Twojej uśmiechniętej twarzy  kiedy ją trzymałeś i kuźwa  chyba już tutaj nie chcę być i wychodzę wieczorami i wracam nad ranem  albo w południe i kurwa mać chyba zgubiłam klucze do domu i wydałam wszystkie pieniądze i straciłam zaufanie matki  a co najważniejsze   w wirze melanżu  w ciągłym pijaństwie i zapominaniu wszystkiego  co mogło mieć jakieś znaczenie   zostawiłam siebie. Zwyczajnie pewnego wieczoru zostawiłam siebie  gdzieś tam między tymi pustymi butelkami wódki i boję się  naprawdę się boję  że już siebie nigdy nie znajdę. Bo Ty  Ty tak prostacko mnie zostawiłeś  wtedy kiedy najbardziej Cię potrzebowałam  wtedy kiedy chciałam skończyć z całą przeszłością  ale nie  nie pozwoliłeś na to  oh  no pewnie  pierdolony egoista.   believe.me

believe.me dodano: 3 czerwca 2013

I to wszystko jest tak destrukcyjne, to, że piję zamiast spać, że stoję zamiast iść, że mam tyle powodów, żeby się cieszyć, a w mojej głowie jest tylko widok Twojej uśmiechniętej twarzy, kiedy ją trzymałeś i kuźwa, chyba już tutaj nie chcę być i wychodzę wieczorami i wracam nad ranem, albo w południe i kurwa mać chyba zgubiłam klucze do domu i wydałam wszystkie pieniądze i straciłam zaufanie matki, a co najważniejsze - w wirze melanżu, w ciągłym pijaństwie i zapominaniu wszystkiego, co mogło mieć jakieś znaczenie - zostawiłam siebie. Zwyczajnie pewnego wieczoru zostawiłam siebie, gdzieś tam między tymi pustymi butelkami wódki i boję się, naprawdę się boję, że już siebie nigdy nie znajdę. Bo Ty, Ty tak prostacko mnie zostawiłeś, wtedy kiedy najbardziej Cię potrzebowałam, wtedy kiedy chciałam skończyć z całą przeszłością, ale nie, nie pozwoliłeś na to, oh, no pewnie, pierdolony egoista. / believe.me

 Z Tobą dzieliłem smutki i z Tobą dzieliłem szczęście. Ponoć to prawdziwa miłość  tak mówili na mieście znajomi. Dzisiaj znowu coś mnie boli jak nie kac to zjazd  chyba nie umiem już zapomnieć  bo znowu widzę: obraz   Jej  oczy   Jej  zapach    Jej  coś mi mówi dalej    chlej.

believe.me dodano: 1 czerwca 2013

"Z Tobą dzieliłem smutki i z Tobą dzieliłem szczęście. Ponoć to prawdziwa miłość, tak mówili na mieście znajomi. Dzisiaj znowu coś mnie boli jak nie kac to zjazd, chyba nie umiem już zapomnieć, bo znowu widzę: obraz - Jej, oczy - Jej, zapach -- Jej, coś mi mówi dalej -- chlej. "

I nie wiem czy powinieneś tutaj być  bo ja znów widzę podwójnie i tak jakby robię rzeczy  których nie powinnam i chyba chciałabym Ci wszystko wyrzucić  ale mam nadzieję  że ktoś mnie powstrzyma  bo będę tego żałować. I wiem  jestem pewna  że nie możemy chodzić na te same imprezy  bo ja  ja tak bardzo Cię kocham  że nie potrafię patrzeć na Ciebie z inną  ale jej tutaj nie ma  a Ty  Ty ciągle pamiętasz o mnie i chyba nawet mnie przytulasz  bo widzisz w jakim jestem stanie i chyba właśnie tego we mnie nie zaakceptowałeś  że czasem wolę wódkę od spotkania z Tobą  ale skarbie  zrozum mnie  wódka nigdy mnie nie zraniła  a Ty  Ty tak po prostu odchodzisz widząc  że jestem na samym dnie  że jestem w rozsypce  że kurwa mać  wiesz o mnie tyle i byłam pewna  że mogę Ci zaufać  kiedy mówiłeś  że nigdy mnie nie zostawisz. I chyba znów się rozklejam  a Ty mnie głaszczesz po policzku i chyba nawet nie jesteś pewien  że te łzy to z Twojego powodu.   believe.me

believe.me dodano: 1 czerwca 2013

I nie wiem czy powinieneś tutaj być, bo ja znów widzę podwójnie i tak jakby robię rzeczy, których nie powinnam i chyba chciałabym Ci wszystko wyrzucić, ale mam nadzieję, że ktoś mnie powstrzyma, bo będę tego żałować. I wiem, jestem pewna, że nie możemy chodzić na te same imprezy, bo ja, ja tak bardzo Cię kocham, że nie potrafię patrzeć na Ciebie z inną, ale jej tutaj nie ma, a Ty, Ty ciągle pamiętasz o mnie i chyba nawet mnie przytulasz, bo widzisz w jakim jestem stanie i chyba właśnie tego we mnie nie zaakceptowałeś, że czasem wolę wódkę od spotkania z Tobą, ale skarbie, zrozum mnie, wódka nigdy mnie nie zraniła, a Ty, Ty tak po prostu odchodzisz widząc, że jestem na samym dnie, że jestem w rozsypce, że kurwa mać, wiesz o mnie tyle i byłam pewna, że mogę Ci zaufać, kiedy mówiłeś, że nigdy mnie nie zostawisz. I chyba znów się rozklejam, a Ty mnie głaszczesz po policzku i chyba nawet nie jesteś pewien, że te łzy to z Twojego powodu. / believe.me

A w mojej głowie ciągle odbijają się echem Twoje słowa 'nie  nie odejdę  zostaję'. Ale teraz  teraz jakoś tak pusto kiedy o tym myślę  bo jest kolejny dzień  a ja jestem sama  a obiecałeś  że nigdy nie nadejdzie taki dzień  że nigdy nie zostawisz mnie samej  oh te Twoje obietnice  te chujowe deklaracje  mam już ich dość i chciałabym to wymazać z pamięci  bo wspomnienia ranią bardziej niż samo odejście. I chyba już powoli nie daje sobie z tym rady i upadam coraz niżej i niżej  bo znów upijam się w każdym możliwym miejscu i znów cierpię na brak pieniędzy i chyba gubię się w swoim życiu i chyba mam dość  chyba już odchodzę  albo właśnie zostaję  albo chciałabym odejść  ale muszę zostać i kurwa mać mam totalny mętlik w głowie  bo nie wiem już co robię  gdzie mam iść  jak mam żyć i z kim być.   believe.me

believe.me dodano: 30 maja 2013

A w mojej głowie ciągle odbijają się echem Twoje słowa 'nie, nie odejdę, zostaję'. Ale teraz, teraz jakoś tak pusto kiedy o tym myślę, bo jest kolejny dzień, a ja jestem sama, a obiecałeś, że nigdy nie nadejdzie taki dzień, że nigdy nie zostawisz mnie samej, oh te Twoje obietnice, te chujowe deklaracje, mam już ich dość i chciałabym to wymazać z pamięci, bo wspomnienia ranią bardziej niż samo odejście. I chyba już powoli nie daje sobie z tym rady i upadam coraz niżej i niżej, bo znów upijam się w każdym możliwym miejscu i znów cierpię na brak pieniędzy i chyba gubię się w swoim życiu i chyba mam dość, chyba już odchodzę, albo właśnie zostaję, albo chciałabym odejść, ale muszę zostać i kurwa mać mam totalny mętlik w głowie, bo nie wiem już co robię, gdzie mam iść, jak mam żyć i z kim być. / believe.me

 Dziś znowu sztucznie zmniejszam wielkość źrenic  bo nie chcę patrzeć na świat  którego nie zdołam zmienić.

believe.me dodano: 30 maja 2013

"Dziś znowu sztucznie zmniejszam wielkość źrenic, bo nie chcę patrzeć na świat, którego nie zdołam zmienić."

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć