 |
|
No chyba was wszystkich serdecznie pojebało , że jak zamkną budę będziemy odrabiać w wakacje. Hah, wy - kochani nauczyciele wierzycie że ktoś będzie tracił całodobowe melanże z ziomkami na wasze pierdolenie ?
|
|
 |
|
PDG , Miuosh , Chada , Liroy , Pele , Molesta , Pih , Smark , Shot , Schellerini , Magik , Peja , Słoń , WWO , Sobota , Eldo , Białas , VNM , Pyskaty , Ras Luta , Grubson , Rahim , Hemp Gru , Donguralesko , Małpa , Fokus , Małolat , Wilku , Paluch , Kali , OSTR , Sokół , Kobra , Paktofonika , Pezet , Młody M ♥ .
|
|
 |
|
" w tym kraju pijesz, gdy się cieszysz, pijesz, gdy jesteś smutny, ludzie zmienili miłość do życia w miłość do wódki... "
|
|
 |
|
Nikt mi Ciebie nie zastąpi .
|
|
 |
|
każda łza spływająca po policzku posiada własną historię .
|
|
 |
|
I wyobraź sobie, że co drugie bicie mojego serca, należy do Ciebie.
|
|
 |
|
To zawsze przychodzi tak zupełnie niespodziewanie. Wmawiasz sobie, że na pewno się nie zakochasz i orientujesz się nagle, że wpadłaś po uszy i chyba już za późno. Potem pewnie będziesz cierpieć, bo to miłość bez wzajemności, prawda? Zostanie Ci parę wspomnień i jego śmiech gdy mówiłaś coś, nawet zupełnie niezabawnego, a on się śmiał, żeby sprawić Ci przyjemność, potem nazywał kretynką, Ty jego biłaś po głowie i ganialiście się w deszczu. I zostaje Ci tylko tyle i już jest za późno na wmawianie sobie "nie zakocham się w nim".
|
|
 |
|
Boże, dlaczego to my mamy to robić? Dlaczego my mamy płakać, zamykać się w domu, pić i palić do porzygu, robić sobie blizny ostrymi przedmiotami, dlaczego to my kurwa mamy być tymi słabszymi? To znaczy, rozumiesz co chce powiedzieć, prawda ? Powinnyśmy nakopać im wszystkim do dupy, zamiast po nich płakać.
|
|
 |
|
Przepraszam, że ja w porównaniu do ciebie nie umiem tak perfekcyjnie pieprzyć ludzkich marzeń.
|
|
 |
|
Nawet w tych przyjaźniach, które uważałem za najbliższe, o pewnych rzeczach się nie mówiło. Choćby nie wiem jak płynnie człowiek władał językiem, zdarzają się sytuacje, w których nijak nie może wyrazić tego, co chce powiedzieć.
|
|
 |
|
kolejny raz z rzędu, wypijając w sylwestra kieliszek szampana, obiecasz sobie, iż w tym roku wszystko naprawisz, poukładasz, posklejasz serce i zabezpieczysz je do tego stopnia, że nikt go nie naruszy. zanim się obejrzysz znów będzie ten ostatni dzień grudnia, padający śnieg, petardy na niebie i poczucie tego, jak wciąż zakurzona, pokaleczona, gdzieniegdzie niezdarnie poszywana marną, białą nitką, jest Twoja dusza.
|
|
 |
|
Za mało zaufania , za dużo złości , za dużo kontroli , za mało miłości .
|
|
|
|