 |
przytul mnie proszę, bo umieram / podobnodziwka
|
|
 |
siedząc na łóżku obwinięta kołdrą jak w kokonie wspominałam te chwile, kiedy byłeś przy mnie. Łzy jak wodospad spływały po mojej twarzy, serduszko tak bardzo bolało i palce przewracały w dłoni telefon. Obiecałeś.. Niech to wszystko się wyjaśni... CHCE BYŚ BYŁ PRZY MNIE JAK WTEDY... /podobnodziwka
|
|
 |
Jeżeli masz w sobie na tyle skurwysyństwa żeby obrabiać mi za plecami dupę, to znajdź w sobie chociaż krztynę odwagi, by powiedzieć mi to prosto w oczy
|
|
 |
Bo widzisz, jeśli naprawdę kogoś kochasz, to nie zrezygnujesz z niego nigdy. Choćby nie wiem co zrobił, gdzie był i z kim był. Zawsze wracasz, nieważne jakby Cię zranił. Czekasz i zastanawiasz się co teraz robi, gapisz się całymi dniami na telefon, oczekując że zadzwoni. Jeśli kogoś kochasz, to o niego walczysz. Bezwarunkowo. O niego, o jego szczęście, o to żeby cieszył się każdym dniem, każdą chwilą. I nie poddajesz się - wiesz, że nie możesz się poddać, bo TA osoba jest wszystkim co masz na tym świecie, co Cię tu trzyma. Jest czymś więcej niż tlen, jest sensem każdego Twojego dnia, każdych Twoich wzlotów i upadków. A gdy upadasz, podnosisz się tylko i wyłącznie dla niej. Tak, to właśnie jest miłość.
|
|
 |
|
- bądź . - po co ? - bo życie mnie przeraża . bo boje się samotności, bo gdy jesteś wszystko inne zostaje gdzieś daleko, bo czuję się spokojniejsza i bardziej pewna jutra, bo twój uśmiech sprawia, że moje myśli są spokojniejsze, bardziej rzeczywiste i poukładane .
|
|
 |
Nie mogę spalić tego mostu, bo ciągle na nim stoisz.
|
|
 |
chujowy nawyk kiedy smutek leczą wódką, łudzą się że życie przyniesie im lepsze jutro. / Koni ♥
|
|
 |
"Czujesz się jakbyś umarł, bo zostałeś zabity w środku. Ale wciąż żyjesz, a to znaczy, że przetrwałeś."
|
|
 |
to mnie rozsadza, denerwuje i uszczęśliwia. to jakaś obsesja...
|
|
 |
Ja się uśmiecham, a oni mi wierzą.
|
|
 |
Poddasz się tak bez walki?
|
|
 |
Zajebiście trudno jest udawać zajebiście silną osobę, gdy tak naprawdę jest się zajebiście wrażliwym.
|
|
|
|