 |
|
To ten kolejny dzień kiedy tracę w siebie wiarę,
Znowu drążę w codzienności powoli jak kroplę skałę,
Cel do którego dążę okazał się porażką,
Czuje że przegrałem bitwę, życie bezustanną walką.
|
|
 |
|
Nie tylko ty umierasz by narodzić się na nowo,
Ja też szukam sensu kroczę krętą drogą,
Nie tylko ty upadłeś i podniosłeś się na nowo,
Ja też niosę krzyż, życie ciernistą koroną.
|
|
 |
|
Mam grono kumpli, najlepszy to samotność,
On dobrze mnie rozumie, rozumie za dobrze na złość
|
|
 |
|
Co to szczęście? Powiedz mi gdzie go szukać?
Chyba byłem już wszędzie. Gdzie jeszcze mam zapukać?
|
|
 |
|
To ten kolejny dzień kiedy myślę nad sensem,
Cieszę się, że jeszcze czuje coś, bo to znaczy, że jestem tu
|
|
 |
|
Nie czaję tych, co trwają w dziwnych związkach
Kochasz to jesteś, nie to nara piątka
|
|
 |
|
Przeznaczenie jest ogniwem a serce nie sługa
Czasami dwie różne połowy pasują jak ulał
|
|
 |
|
Ona jest piękna, on jest jak bestia
Niebo i piekło, piękna i bestia
|
|
 |
|
Gdzie się podziało to co łączy dwoje ludzi
Coraz więcej z nas samotnie co rano się budzi
Niegdyś na do widzenia buzi, teraz do buzi
Dużych nie szanują mali , małych nie szanują duzi
|
|
 |
|
Gdzie się podziały pary kochające siebie za nic
Teraz bezinteresownie ktoś Cię może tylko zranić
|
|
 |
|
Jego głos był jak góra lodowa, a ja wiedziałam, że w tym momencie ja nie jestem w stanie jej stopić. A on słyszał mój płacz, ale wiedział, że nie może wytrzeć moich łez. I to pożegnanie było najtrudniejsze z jakim do tej pory musiałam się zmierzyć. Tak jakbym miała wyjechać, zostawiając za sobą dom, rodzinę, psa, kota. Chociaż oboje wiedzieliśmy, jak ciężko nam żyć razem. Trudno jest nie mieć własnego Anioła Stróża, który zawsze prowadził cię do wszystkich dobrych dróg, trudno jest żyć z dala od kogoś, kto pewnego dnia był powodem, żeby wstać z łóżka, podnieść się i iść przez życie 'na żywioł'. Trudno, ale czasem trzeba. I życie nauczyło mnie, że trzeba być zimnym i suchym dla całego otoczenia, nie można mieć uczuć. Czasami konieczne jest, aby nauczyć się żyć samotnie i bez serca, tak by, pewnego dnia wyrwać je i zamiast niego umieścić kamień dumy w to miejsce.
|
|
 |
|
Mam wspaniałego faceta! Z dnia na dzień coraz bardziej mnie zaskakuje. Udowadnia mi, że jestem dla niego kimś ważnym, niemal najważniejszym. Pokazuje, że można po raz drugi oszaleć z miłości.A co najważniejsze? Przy nim nie boję się jutra. Nie muszę się martwić o to czy jutro nie strzeli mu coś do głowy i nie będzie chciał się rozstać bo tak i już. Nie muszę się również prosić o uczucia, chwilę zainteresowania czy jakieś ciepłe słowa w moim kierunku. Widzę jak wiele brakowało mi w poprzednim związku. /59sekund
|
|
|
|