 |
Wierzyłam mu. Wierzyłam w ciepło jego dłoni, w bicie jego serca. Wierzyłam w jego słowa, kiedy nucił słowa jednego z dennych kawałków Dj Decibela zapewniając, że "łobuz kocha bardziej". Wierzyłam, że jestem dla niego najważniejsza, że to jest teraz, będzie jutro, na zawsze. Wierzyłam w każdą obietnicę, wymieszane oddechy i to, jak ocierał się swoim nosem o mój. Wierzyłam w miłość - ten jeden jedyny raz. Wierzyłam, że istnieje.
|
|
 |
lecz to,co najlepsze jest jeszcze daleko przed nami.
|
|
 |
czy to miłość zwalczy zazdrość,czy zazdrość zwalczy miłość?
|
|
 |
kochanie, to Ja-Koszmar, wiem,że nie tak miało być,ale los chciał
|
|
 |
“Wiem że trudno ze mną wytrzymać i właśnie to sprawia że dwa razy bardziej doceniam tych którzy zawsze są przy mnie.” / schooki
|
|
 |
Przede wszystkim częściej się uśmiechać, nawet bez powodu. Mniej narzekania, więcej optymizmu. Po prostu więcej radości z tego cholernie marnego, przygnębiającego, szarego do szpiku kości i ciężkiego jak milion ton kamieni- życia. / niekoffana
|
|
 |
Dzisiaj nie wystarczy, że chcę, nie wystarcza nawet, że się staram, że myślę, tęsknię, dziś musi być powód, dowód, ludzie nie mają w sobie wiary. / nieracjonalnie
|
|
 |
gdzie jesteś i dlaczego nie tutaj? / mistrzhehe
|
|
 |
Niby rozmawiamy, ale o niczym. Omijamy swoje problemy, nie lubimy szczerze rozmawiać, nie umiemy wyrażać uczuć. Jesteśmy coraz bardziej sztuczni, coraz więcej masek zakładamy na swoją twarz. Niby rozmawiamy już od kilku lat, ale nie znamy siebie wcale.
|
|
 |
Spostrzegam inaczej, tak inaczej niż każdy, dlatego możesz często nie rozumieć mojej jazdy
|
|
 |
Najważniejsze sprawy leżą zbyt blisko najskrytszego miejsca twej duszy, jak drogowskazy do skarbu.
|
|
 |
czasem wracasz i to kurwa trochę przykre, bo wracasz tylko po to by znowu zrobić mi krzywdę.
|
|
|
|