 |
Kłamiesz , jak farba do włosów. Miały być ciemno brązowe , wyszły czarne. Tak samo z Tobą -miałam być szczęśliwa , a płaczę ..
|
|
 |
. . . Chciałabym być sama , zatopić się w nicości ... Nie oglądać już ludzi ... Nie widzieć w ich oczach nie mocy ..i tych skrzywionych ust pełnych smutku , okrytego ironią...
|
|
 |
I nawet gdyby jego obecność była trucizną, zostałabym z nim tak długo, aż umrę.
|
|
 |
A w nowym roku życzę Ci siebie...
|
|
 |
Świat jest brudny, a im dłużej się człowiek na nim obraca, tym bardziej nasiąka tym brudem.
|
|
 |
Szkoda , że z kilogramami nie jest tak , jak z zaufaniem , trudno zdobyć , łatwo stracić .
|
|
 |
jedyny mężczyzna wart mojego uśmiechu nawet nie wie, że go jeszcze kocham.
|
|
 |
Chciałabym obudzić się któregoś letniego dnia, wyspana, wstać i uśmiechać się do samej siebie. Idealnie ułożyć niesforną grzywkę i wychodząc z domu nie poplątać słuchawek. Uśmiechnąć się do ludzi i uciec przed letnim deszczem do najbliższego sklepu. Potem, wyjść i omijając kałuże by nie zamoczyć ulubionych trampek, czytać motywujący tekst spod kapsla. Usiąść na parującym pod wpływem słońca krawężniku. Czekać na niego i powitać słodkim pocałunkiem, następnym i następnym. A potem zdać sobie sprawę, że jestem cholernie szczęśliwa .!
|
|
 |
Życie jest wyjątkowo ironiczne . Potrzebujesz hałasu, by docenić ciszę,smutku, by docenić szczęście i odrzucenia, by docenić przyjaźń.
|
|
 |
Pierwsze zakochanie jest najtrwalsze, najsilniejsze i najpiękniejsze, choć zazwyczaj nieszczęśliwe.
|
|
 |
i tylko przyjdź do mnie, dotknij czule i przytul tak, abym zapomniała o wszystkim. pocałuj tak, abym na przekór samej sobie poczuła się szczęśliwa, a wtedy pójdę za tobą na koniec świata.
|
|
 |
Jesteś tym, do którego sentyment zostanie na zawsze .
|
|
|
|