|
Lubię się łudzić. Marzyć, że tuż obok są ludzie, którym zależy na mnie
Lubię się łudzić, że będą na mnie czekać. Że im zależy. Teraz jednak znam prawdę. Nagle zaczynam zdawać sobie sprawę z tego jak wstrętna jest moja osobowość. Nie czeka na mnie nic. Tylko pustka. Nic wartościowego, nic do czego chciałoby się wracać.
|
|
|
Będziesz miał złamane serce, prawdopodobnie więcej niż jeden raz i silniej za każdym razem. Będziesz także łamał serca, więc pamiętaj jak się czułeś, gdy twoje było złamane. Będziesz walczył z najlepszym przyjacielem. Będziesz oskarżał nową miłość o rzeczy, które zrobiła poprzednia. Będziesz płakał, bo czas ucieka za szybko i być może stracisz kogoś, kogo kochasz.
|
|
|
Znajdź w sobie siłę.
Nie patrz na to, co robią inni. Bądź sobą. Żyj dla siebie. Ufaj tym, którzy na to zasługują. Śmiej się lub płacz gdy tylko masz ochotę. Spełniaj swoje marzenia. Pokaż, że potrafisz wstać nawet po najgorszym upadku.
|
|
|
To łatwe wywołać uśmiech na czyjejś twarzy. Sztuką jest sprawić, by uśmiechało się serce. To stąd tyle w nas smutku - mało kto próbuje dotrzeć głębiej. Czasami nikt.
|
|
|
Z biegiem czasu wszystko się zmienia. Wszystko przemija. Coś się zaczyna a coś kończy... Z biegiem czasu na te same rzeczy patrzymy już inaczej. Niekiedy nawet ludzie za których dalibyśmy się zabić tracą w naszych oczach jakąkolwiek wartość.
|
|
|
A dookoła tylko zepsuci ludzie, wmawiający sobie, że wszystko jest dobre. Cierpienie, ból, rany. Pieprzenie, seks, miłość. Przyjaźń, uścisk, troska. Samotność, tęsknota, rozstanie. Jeden i ten sam schemat, coś niezwykle nużącego.
|
|
|
A w moich oczach już nawet nadziei nie ma...
I jest mi tak cholernie wszystko jedno.
|
|
|
upiję się znowu by poczuć chociaż trochę miłości.
|
|
|
Właśnie teraz potrzebuję bezwarunkowej akceptacji. Kogoś kto będzie obok, nie pomimo moich wad, ale właśnie z ich powodu. Kogoś kto pokocha moją "ciemną" stronę bardziej niż tą dobrą. Potrzebuję pewności, że nawet jeśli upadnę na samo dno, to ten ktoś wyciągnie rękę w moim kierunku.
|
|
|
Chciałabym być obojętna...
|
|
|
-Zejdziesz z parapetu? -Jeszcze nie wiem w którą stronę.
|
|
|
Kolejny dzień udręki. Nie udało mi się uniknąć żadnego cierpienia.
|
|
|
|