|
oderwać się od rzeczywistości . zapomnieć o problemach i o tym , co boli . nie zważać na kłopoty . nie kochać , nie czuć , nie cierpieć .
|
|
|
jesteś obrzydliwie toksycznym człowiekiem .. potrafisz naprawde perfekcyjnie owinąć sobie kogoś wokół palca , a później nim jebnąć o ścianę .
|
|
|
nie chciałam cię pokochać . naprawdę . przecież nigdy umyślnie nie spieprzyłabym sobie życia .
|
|
|
w takich chwilach uświadamiam sobie jak mało ludzi mnie naprawdę zna i wie co czuje ..
|
|
|
uświadamiam sobie , że NIKT nie zna mnie na tyle , by to zrozumieć ..
|
|
|
Do twarzy mi jest w smutku. Zaprzyjaźniłam się z nim nawet. Z tęsknotą także. Wiedziałam teraz, że tęsknota to nie tylko przebieranie ziarenek maku. Nie tylko nadsłuchiwanie jego kroków za drzwiami Bo 'tęsknić' i 'czekać' to prawie to samo. Pod warunkiem, że czekając się tęskni, a tęskniąc czeka. Z tęsknoty można przestać jeść. Można też umyć podłogę w całym domu szczoteczką do zębów. Można wytapetować mieszkanie. Umrzeć można..
|
|
|
czasami życie jest smutne i trudne , ale to nie przez nas samych 'nie,nie' . to przez ludzi którzy tak zajebiście niszczą nam wspomnienia, rujnują rzeczywistość i doprowadzają do samobójstw .
|
|
|
Gdy przychodzi ta cholerna chęć wykrzyczenia całemu światu prawdy, którą ukrywam w środku, zjawia się myśl, że przecież i tak nikogo to nie obchodzi, nie warto.
|
|
|
życie jest piękne . wystarczy dobrać tylko odpowiednie leki psychotropowe .
|
|
|
po ostatnich zdarzeniach w moim życiu , dochodzę do wniosku , że lepsza jest sensowna śmierć , niż bezsensowne życie .
|
|
|
jeśli kiedykolwiek mnie opuścisz kochanie , zostaw trochę morfiny przy moich drzwiach . ponieważ potrzeba mnóstwo leków , aby uświadomić sobie , co mieliśmy , a czego już nie mamy .
|
|
|
Jak myślisz, dlaczego tak żadko mówie o swoich uczuciach, problemach, zmartwieniach?! Mogę płakać godzinami w poduszkę, siedzieć całą noc w ciemnym pokoju nie usnąć chodźby na chwile. Mogę wypisywać swoje smutki w pamiętnikach i notesach, ale nigdy się komuś wygadać.Straciłam zaufanie do ludzi.. Wole wszystko dusić w sobie, już taka jestem. Po za tym po co mam się wyżalać, opowiadać godzinami o moich problemach o tym jak sobie czasami nie radzę i jak to wszystko traci sens skoro i tak ktoś odpowie kilku wyrazowym zdaniem "będzie dobrze". Łatwo im powiedzieć, bo to nie ich problem.
|
|
|
|