 |
Nazywają mnie idealistką, ale niech spojrzą na mnie w momencie, gdy piję herbatę i słucham melodii, przy której buduję w głowie kolejne piętra mojej przyszłości. Spójrzcie tylko w moje oczy, gdy opowiadam o Nim. Spójrzcie wgłąb mojego serca, gdzie swój dom mają moje uczucia. Tu nie chodzi oto, że na nosie mam wciąż założone okulary przez, które widzę wszystko barwniej od Was. Tu nie chodzi oto, że ja trzymam w prawej dłoni pędzel i koloruje nim swoją rzeczywistość. Tu chodzi oto, że ja, jeśli kocham to od zawsze na zawsze. Możemy przysiąść, któregoś jesiennego wieczoru, a opowiem Ci o tym jak tak naprawdę moim życiu był, jest i będzie zawsze tylko jeden Mężczyzna. Moje serce nie ucieka ku innemu, ono przywiązano jest na wieczność do jednego człowieka i czy to grzech, czy to powód do wyśmiania, czy to głupota, że wierzy w prawdziwą, niekończącą się miłość? /happylove
|
|
 |
paradoksalne, że najbardziej chcemy zawsze wtedy, gdy najmniej warto.
|
|
 |
po prostu potrzebuję czuć, że jesteś.
|
|
 |
nie ma porażek, są tylko doświadczenia.
|
|
 |
tak naprawdę źle jest już tylko wieczorami. to wtedy gdy zapadnie zmrok, a każdy schowa się w swoich czterech ścianach dopada mnie coś na kształt tęsknoty. to w tych chwilach odczuwam tak wielki brak jego osoby w moim życiu. wtedy zauważam, że od dawna już do mnie nie dzwoni, nie pisze, nie opowiada mi o swoim dniu i nie pyta czy ciągle za nim tak bardzo tęsknię. siedzę sama, włączam różne piosenki i czuję jak bardzo brakuje mi jego ciepła. nie wiem jak sobie z tym poradzić. ja potrzebuje przeżyć to wszystko jeszcze raz, od nowa. i nie wiem co dalej, nie wiem jak ściągnąć go do mnie z powrotem. och. dobrze, że później przychodzi noc, a jeszcze później ranek. nadchodzi nowy dzień i na te kilka godzin odrywam się od uporczywego uczucia pustki oraz staram się zapomnieć, że ciągle jeszcze w stu procentach nie mogę poradzić sobie z jego nieobecnością.
|
|
 |
beznadziejna bajka w której Ty i ja straciliśmy nas.
|
|
 |
a teraz kiedy mój świat bezlitośnie się rozpada, składam Twe imię z gwiazd, układając w myślach obraz nasz.
|
|
 |
prawda jest taka, że każda osoba Cię skrzywdzi, dlatego musisz znaleźć taką która jest warta cierpienia.
|
|
 |
to właśnie czas pokazuje nam kim dla kogoś jesteśmy i ile znaczymy.
|
|
 |
najgorszy jest moment, w którym czekasz na coś i tak boleśnie nic się nie dzieje. i prawdopodobnie nic się nie wydarzy, a mimo to Ty nie potrafisz przestać czekać.
|
|
 |
ludzie mnie irytują. ludzie nie wiedzą co czujesz, ale najgłośniej by o tym rozmawiali. przekonują, że będzie lepiej, że jutro, pojutrze, a te obietnice się nie spełniają. jeśli im się układa, to wymagają żeby Tobie też się układało, bo nie pasujesz do ich szczęśliwego obrazka z tymi łzami w oczach. odwrócą się do Ciebie plecami, bo sobie nie radzisz, a przecież nigdy tak naprawdę nie chcieli usłyszeć odpowiedzi na pytanie "co u Ciebie?". ludzie mają w sobie coś takiego, że szybko zapominają kto był, kiedy inni odeszli. siłą wykrzywiliby Ci usta w uśmiechu, bo to łatwiejszy sposób niż zrozumienie. im prędzej zauważysz, że na metę dobiegasz zawsze sam, tym mniej rozczarowań. zacznij polegać na sobie, bo inni i tak albo nie rozumieją, albo nie chcą rozumieć.
|
|
 |
pomyśl czy warto zjawiać się w czyimś życiu tylko po to, by później z niego odejść.
|
|
|
|