 |
|
Siadam z telefonem w ręku, czytam sms'y i żałuję, że już nie jesteśmy tak blisko jak byliśmy kiedyś.
|
|
 |
|
Czasem się zastanawiam , czy naprawdę masz mnie w dupie , czy po prostu sprawdzasz ile wytrzymam .
|
|
 |
|
Obiecałeś mi cały swój czas, ale wybrałeś ją.
|
|
 |
|
Może i potrzebuję odwyku. Może i jestem uzależniona. Ale Twoja miłość jest jak narkotyk. Opętałeś mnie swoją miłością.
|
|
 |
|
To takie chujowe, stoisz i patrzysz jak odchodzi ktoś, kto był dla ciebie całym światem, ktoś bez kogo nie wyobrażałaś sobie ani jednego dnia, a teraz każdy kolejny dzień będzie musiał ci pomóc zapomnieć o tym wszystkim co was łączyło.
|
|
 |
|
Łzy rozpadają się wokół mnie. Ból sprawia, że staję się silniejsza. Z każdym dniem wierzę coraz bardziej. Wierzę, że mogę zmienić moje życie. Wierzę, że mogę zmienić świat. Uczę się znowu kochać. Uczę się ufać. Znalazłam moją drogę życia.
|
|
 |
|
Tak, martwię się o Ciebie, a wiesz czemu? Bo są tacy ludzie w życiu, na których szczęściu zależy Ci bardziej niż na swoim.
|
|
 |
|
Twoje uczucie daje mi większego powera niż baterie tym pieprzonym króliczkom w reklamie.
|
|
 |
|
Teraz trochę więcej przeklinam i trochę więcej palę.
|
|
 |
|
Nienawidzę pożegnań. Nienawidzę tych momentów, gdy z oczy płyną mi łzy. Nienawidzę tego ciągłego smutku. Nie chcę już czuć złych emocji. Nie chcę już czuć się źle. Nienawidzę patrzeć na wasze czułości. Mam już dość waszego słodzenia, miłosnych słów, przytuleń... Nienawidzę miłości!
|
|
 |
|
- Pocałuj mnie. - powiedziała patrząc mu w oczy. - Teraz? - spytał. - Tak, teraz. - odpowiedziała. - Dlaczego teraz? - zdziwił się. - Bo potem może być już za późno... - powiedziała ze łzami w oczach.
|
|
 |
|
Moje serce jest rozrywane na miliony małych kawałków przez Twą złamaną obietnicę.
|
|
|
|