głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika strawberry17

podbiegła do niego cała zapłakana  nie mogła złapać powietrza  zdołała powiedzieć tylko: 'ka'  'Kochanie uspokój się... co się stało?' 'kapsel z tymbarka mówi  że mnie zdradzasz'

unloved dodano: 23 czerwca 2010

podbiegła do niego cała zapłakana, nie mogła złapać powietrza, zdołała powiedzieć tylko: 'ka' -'Kochanie uspokój się... co się stało?' 'kapsel z tymbarka mówi, że mnie zdradzasz'

Co jest gorsze? Dostać sms a:  koniec z nami  czy dostać po chwili drugiego:  to nie do Ciebie  ?  ihope

unloved dodano: 23 czerwca 2010

Co jest gorsze? Dostać sms-a: `koniec z nami` czy dostać po chwili drugiego: `to nie do Ciebie` ? /ihope

Nie taka znowu mała księżniczka w prymitywnej  papierowej koronie  marzy o swoim księciu  który nigdy nie przybędzie  by uratować ją z wieży...:

unloved dodano: 23 czerwca 2010

Nie taka znowu mała księżniczka w prymitywnej, papierowej koronie, marzy o swoim księciu, który nigdy nie przybędzie, by uratować ją z wieży...:(

a Ty  spacerujesz gdzieś pod takim samym niebem..

unloved dodano: 16 czerwca 2010

a Ty, spacerujesz gdzieś pod takim samym niebem..

potrafiła siedzieć na fotelu z podkulonymi nogami całe długie godziny. jedyne co można było wyczytać z jej oczu to pustka. potworna pustka  która ogarniała całe jej ciało i umysł. była samotna. tak strasznie samotna  że czasem sama sobie współczuła. on  którego pokochała od pierwszego wejrzenia  przestał się z nią kontaktować. a dlaczego? jej miłość była mu niepotrzebna. kochał tamtą. pustą  wymalowaną lalę  zauroczyła go swoją głupotą. siedząc tak miała nadzieję  że on jednak zmieni zdanie...

unloved dodano: 6 czerwca 2010

potrafiła siedzieć na fotelu z podkulonymi nogami całe długie godziny. jedyne co można było wyczytać z jej oczu to pustka. potworna pustka, która ogarniała całe jej ciało i umysł. była samotna. tak strasznie samotna, że czasem sama sobie współczuła. on, którego pokochała od pierwszego wejrzenia, przestał się z nią kontaktować. a dlaczego? jej miłość była mu niepotrzebna. kochał tamtą. pustą, wymalowaną lalę, zauroczyła go swoją głupotą. siedząc tak miała nadzieję, że on jednak zmieni zdanie...

Bóg stworzył człowieka  ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował...

unloved dodano: 4 czerwca 2010

Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował... ; ]

Piękność jest dla kobiety ważniejsza niż inteligencja  bo mężczyźnie łatwiej przychodzi patrzenie niż myślenie.

unloved dodano: 4 czerwca 2010

Piękność jest dla kobiety ważniejsza niż inteligencja, bo mężczyźnie łatwiej przychodzi patrzenie niż myślenie.

Zastanawiał się z czego ją stworzyć. I rzekł: Nie stworzę jej z głowy mężczyzny  żeby nie zadzierała głowy  ani z oka  żeby nie była zbyt ciekawa  ani z ucha    żeby nie podsłuchiwała  ani z serca  żeby nie była zazdrośnicą  ani z ręki  żeby nie dotykała wszystkiego  ani z nogi  żeby nie była latawicą  ale z żebra   miejsca męskiej skromności... xD

unloved dodano: 4 czerwca 2010

Zastanawiał się z czego ją stworzyć. I rzekł: Nie stworzę jej z głowy mężczyzny, żeby nie zadzierała głowy, ani z oka, żeby nie była zbyt ciekawa, ani z ucha, żeby nie podsłuchiwała, ani z serca, żeby nie była zazdrośnicą, ani z ręki, żeby nie dotykała wszystkiego, ani z nogi, żeby nie była latawicą, ale z żebra - miejsca męskiej skromności... xD

chciała wysłać mu pustego smsa. albo kropkę na gadu. cokolwiek  żebym choć raz przez minute była główną myślą w Jego głowie..

unloved dodano: 4 czerwca 2010

chciała wysłać mu pustego smsa. albo kropkę na gadu. cokolwiek, żebym choć raz przez minute była główną myślą w Jego głowie..

 Za każdym razem kiedy Cię widzę ktoś obok szturcha mnie łokciem   żebym przypomniała sobie   że mam oddychać .¦

unloved dodano: 4 czerwca 2010

`Za każdym razem kiedy Cię widzę ktoś obok szturcha mnie łokciem , żebym przypomniała sobie , że mam oddychać`.¦

Zapytałam dziecko niosące świeczkę: – Skąd pochodzi to światło? Chłopczyk natychmiast ją zdmuchnął. – Powiedz dokąd teraz odeszło – odparł. – Wtedy ja powiem ci  skąd pochodzi.

unloved dodano: 4 czerwca 2010

Zapytałam dziecko niosące świeczkę: – Skąd pochodzi to światło? Chłopczyk natychmiast ją zdmuchnął. – Powiedz dokąd teraz odeszło – odparł. – Wtedy ja powiem ci, skąd pochodzi.

wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach  a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony.   jesteś bezlitosny!   wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło  wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę  aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy.   przepraszam  kochanie.   powiedział  patrząc jej prosto w oczy.   chciałem Cię przygotować ...   na co? wykrztusiła z niezrozumieniem  wypisanym na twarzy.   na moje odejście.   wyszeptał  spuszczając swój speszony wzrok.   na co?!   zaczęła krzyczeć.   spokojnie  kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie  zostaję.   odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona  wyszeptała  że jeszcze jeden taki numer  a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu.  cukierowaa

unloved dodano: 4 czerwca 2010

wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach, a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony. - jesteś bezlitosny! - wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło, wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę, aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy. - przepraszam, kochanie. - powiedział, patrząc jej prosto w oczy. - chciałem Cię przygotować ... - na co? wykrztusiła z niezrozumieniem, wypisanym na twarzy. - na moje odejście. - wyszeptał, spuszczając swój speszony wzrok. - na co?! - zaczęła krzyczeć. - spokojnie, kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie, zostaję. - odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona, wyszeptała, że jeszcze jeden taki numer, a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu. /cukierowaa

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć