głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika strawberry112

Spojrzałam w jego oczy. Tej nocy były inne niż zawsze  takie bez wyrazu  wręcz smutne. Jakby kryły się w nich tysiące jego pragnień  myśli  najskrytszych sekretów  które wołały mnie do siebie. Zobaczyłam w nich coś czego nigdy nie odkryłam  nawet nie ośmieliłabym się odkryć. Ból przepełniał jego błyszczące źrenice  on cierpiał. Zobaczyłam w nich także tak wiele miłości  więcej niż przypuszczałam  że może mieć jej w sobie zwykły  prosty człowiek.  Zamknięte w jego głębokich oczach uczucia wołały mnie   zapraszały i przekonywały do siebie. Chciały bym się nimi zaopiekowała. Zlikwidowała ból  pomogła wyjść na wierzch marzeniom i pozwoliła się kochać  tak jak nigdy nikt mnie jeszcze nie obdarzył tym cudownym uczuciem. Byłam skłonna oddać mu w tej chwili całą siebie. Bez zastanowienia.   sajonara.bitches

sajonara.bitches dodano: 25 stycznia 2013

Spojrzałam w jego oczy. Tej nocy były inne niż zawsze, takie bez wyrazu, wręcz smutne. Jakby kryły się w nich tysiące jego pragnień, myśli, najskrytszych sekretów, które wołały mnie do siebie. Zobaczyłam w nich coś czego nigdy nie odkryłam, nawet nie ośmieliłabym się odkryć. Ból przepełniał jego błyszczące źrenice, on cierpiał. Zobaczyłam w nich także tak wiele miłości, więcej niż przypuszczałam, że może mieć jej w sobie zwykły, prosty człowiek. Zamknięte w jego głębokich oczach uczucia wołały mnie , zapraszały i przekonywały do siebie. Chciały bym się nimi zaopiekowała. Zlikwidowała ból, pomogła wyjść na wierzch marzeniom i pozwoliła się kochać, tak jak nigdy nikt mnie jeszcze nie obdarzył tym cudownym uczuciem. Byłam skłonna oddać mu w tej chwili całą siebie. Bez zastanowienia. | sajonara.bitches

Nie potrzebował wielu chwil  by zaistnieć w moim sercu. Miałam go za największe szczęście mojego życia. Jednym spojrzeniem rozświetlał każdy mój monotonny dzień  jednym pocałunkiem sprawiał  że moje wnętrze uzależniało się od jego skromnej obecności. Był pewny siebie i egoistyczny niczym piękny narcyz rosnący w samotności na łące. Karmił się mną  moim sercem. Byłam jego pożywieniem  dostarczałam mu szczęścia pozostawiając gorzkie łzy  tak szczere jak moja miłość do pisania. Gdy tylko wyssał ze mnie resztki nadziei  że może jednak wszystko się odbuduje  odszedł  z uśmiechem pozostawiając za sobą wspomnienia dzięki którymi jeszcze żyję. Zostawił mnie z wrażeniem  że wszystko co nadawało sens znikło.. i nie wróci już nigdy.   sajonara.bitches

sajonara.bitches dodano: 25 stycznia 2013

Nie potrzebował wielu chwil, by zaistnieć w moim sercu. Miałam go za największe szczęście mojego życia. Jednym spojrzeniem rozświetlał każdy mój monotonny dzień, jednym pocałunkiem sprawiał, że moje wnętrze uzależniało się od jego skromnej obecności. Był pewny siebie i egoistyczny niczym piękny narcyz rosnący w samotności na łące. Karmił się mną, moim sercem. Byłam jego pożywieniem, dostarczałam mu szczęścia pozostawiając gorzkie łzy, tak szczere jak moja miłość do pisania. Gdy tylko wyssał ze mnie resztki nadziei, że może jednak wszystko się odbuduje, odszedł, z uśmiechem pozostawiając za sobą wspomnienia dzięki którymi jeszcze żyję. Zostawił mnie z wrażeniem, że wszystko co nadawało sens znikło.. i nie wróci już nigdy. | sajonara.bitches

Splątane ciepłem dusze tańczące taniec śmierci przy blasku księżyca. Tak niewinnie  lecz z całą pewnością siebie. Spragnione bliskości  stęsknione za życiem. Tańczą zawzięcie dotykając się spoconymi dłońmi  wysłuchując swych głośnych oddechów. Czuć między nimi nutkę romantyzmu niczym w najpiękniejszej balladzie. Otwierają przed sobą serca  namiętnym spojrzeniem wyżerają swoje uczucia. Jak my. Ja i Ty  błąkamy się po tej wyniszczonej krainie szukając odpowiedzi  znaku. Mając tak na prawdę całe swoje życie przy sobie  tak blisko jak blisko człowiek może być przy człowieku.   sajonara.bitches

sajonara.bitches dodano: 25 stycznia 2013

Splątane ciepłem dusze tańczące taniec śmierci przy blasku księżyca. Tak niewinnie, lecz z całą pewnością siebie. Spragnione bliskości, stęsknione za życiem. Tańczą zawzięcie dotykając się spoconymi dłońmi, wysłuchując swych głośnych oddechów. Czuć między nimi nutkę romantyzmu niczym w najpiękniejszej balladzie. Otwierają przed sobą serca, namiętnym spojrzeniem wyżerają swoje uczucia. Jak my. Ja i Ty, błąkamy się po tej wyniszczonej krainie szukając odpowiedzi, znaku. Mając tak na prawdę całe swoje życie przy sobie, tak blisko jak blisko człowiek może być przy człowieku. | sajonara.bitches

chciałam Ci dać tylko poczucie ukojenia. ochraniać Cię przed lękiem  chłodem i chorobą. żebyś mógł poczuć radość w sercu i uśmiechać się do mnie przez sen jak do swojej kochanki.

abstracion dodano: 13 stycznia 2013

chciałam Ci dać tylko poczucie ukojenia. ochraniać Cię przed lękiem, chłodem i chorobą. żebyś mógł poczuć radość w sercu i uśmiechać się do mnie przez sen jak do swojej kochanki.

wspomnienia wracją jak przypływ  a ja dryfuję na łodzi podczas sztormu najgorszych wspomnień  szczególnie jednego  gdy wsiadłes w samochód i wyjechałeś z naszego światka jak na wycieczkę  rozpędzony niczym na autostradzie.

abstracion dodano: 13 stycznia 2013

wspomnienia wracją jak przypływ, a ja dryfuję na łodzi podczas sztormu najgorszych wspomnień, szczególnie jednego, gdy wsiadłes w samochód i wyjechałeś z naszego światka jak na wycieczkę, rozpędzony niczym na autostradzie.

zastanawiam się czy Ty przypadkiem nie masz licencji na skurwysyństwo. nie masz wnętrza  Ty masz wnętrzności. a ja głupia chciałam  żebyś przy mnie po prostu był. zawsze. jak kac po każdym piciu.

abstracion dodano: 26 grudnia 2012

zastanawiam się czy Ty przypadkiem nie masz licencji na skurwysyństwo. nie masz wnętrza, Ty masz wnętrzności. a ja głupia chciałam, żebyś przy mnie po prostu był. zawsze. jak kac po każdym piciu.

wymiotuję nadmiarem rzeczywistości  która pierdoli moje marzenia jak napaleniec tanią dziwkę.

abstracion dodano: 26 grudnia 2012

wymiotuję nadmiarem rzeczywistości, która pierdoli moje marzenia jak napaleniec tanią dziwkę.

Twój dotyk raził mi serce napięciem 60V  a potem nasza miłość wypaliła się jak żarówka o całkiem podobnym napięciu.

abstracion dodano: 26 grudnia 2012

Twój dotyk raził mi serce napięciem 60V, a potem nasza miłość wypaliła się jak żarówka o całkiem podobnym napięciu.

jesteś głuchy na mój bezszelestny głos sprzeciwu  prośby i błagania. brak pogłosu zastępuję drwina  wydziergana na Twoich źrenicach.

abstracion dodano: 26 grudnia 2012

jesteś głuchy na mój bezszelestny głos sprzeciwu, prośby i błagania. brak pogłosu zastępuję drwina, wydziergana na Twoich źrenicach.

moje dłonie każą mi tęsknić za Tobą.

abstracion dodano: 23 grudnia 2012

moje dłonie każą mi tęsknić za Tobą.

kocham to rozkoszne drżenie mojego ciała  kiedy widzę go po raz pierwszy od tak dawna. powiedziałabym co wtedy czuję  ale takich rzeczy nie mówi się na głos.

abstracion dodano: 17 grudnia 2012

kocham to rozkoszne drżenie mojego ciała, kiedy widzę go po raz pierwszy od tak dawna. powiedziałabym co wtedy czuję, ale takich rzeczy nie mówi się na głos.

przepraszam  że gdy na Ciebie patrzę to moje oczy nieokiełznanie wrzeszczą miłością.

abstracion dodano: 17 grudnia 2012

przepraszam, że gdy na Ciebie patrzę to moje oczy nieokiełznanie wrzeszczą miłością.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć