|
Wiesz jakie jest najgorsze uczucie jakie potrafię sobie wyobrazić? Nie ufać osobie,która kocha się najbardziej na świecie (miasto kości)
|
|
|
Uczynic kogos szczęśliwym-to jakby jego zycie pomnozyc i pogłębić / Amiel
|
|
|
Nadzieja ze mnie nie zapomnisz jest dla mnie ukojeniem tęsknoty
|
|
|
"Już cztery razy przestałem Cię kochać i zacząłem na nowo."
|
|
|
Miałam rację. Większość była warta mniej. Nie mogłam tylko rozgryźć jego. Jeszcze niedawno powiedziałabym, że wart jest więcej, o wiele więcej. Teraz - zaczęłam wątpić. Chyba chciałam, żeby okazał się wart więcej, ale kiedy spojrzałam mu w oczy, błyszczące oczy, po raz pierwszy miałam pewność, że wart jest mniej.
|
|
|
"Nie otworzył oczu, kiedy łóżko zaskrzypiało pod jej ciężarem. Wgramoliła się jakimś cudem za jego plecy, położyła się od strony ściany. Czuł jej rozgrzany oddech na karku. W głowie mu szumiało. Wypił za dużo, zdecydowanie. Miał ochotę zapalić. Wiedział, co za chwilę się stanie. Wiedział, że ona też wypiła za dużo. Cholera.
Co stało się później? Dobre pytanie. Nie zauważył nawet momentu, w którym jej oddech zamienił się w dotyk. Nie zauważył, kiedy objął jej wargi swoimi. Nie zauważył tego, co było później. Nie zauważył jej uczuć i tego, że była spętana przez alkohol i długo ukrywane pożądanie. Albo nie chciał zauważyć...
Wszystko, co wtedy się stało było puste. W jego ruchach nie było uczuć. Emocje... Emocje sam wywołał. Wyobraził je sobie i urzeczywistnił.
A potem był ból i wyrzuty sumienia. Jego sumienie i jej ból. Bo to była iluzja, którą on stworzył, złączona z jej uczuciem. Ułuda. Nic więcej."
|
|
|
"Wsiedliśmy do tej samej łódki. Proszę nie bujać, bo dwóch osób nie zdołam uratować."
|
|
|
Nie brak mi odwagi, by wracać do wspomnień.
|
|
|
Życie mnie szczęściem zaskoczyło. / gieenka
|
|
|
Nieważne gdzie jesteś, kim jesteś, co w danej chwili czujesz. Chcesz znaleźć dłoń, którą będziesz mógł potrzymać w ciemności. Zawsze podświadomie lgniesz do osób, którą zaakceptują cię w pełni, takim jakim jesteś.
|
|
|
Dobry dzień to taki, kiedy przed snem wspominasz, a nie marzysz.
|
|
|
Chętnie zapukałabym do Twoich drzwi z prośbą, byś nie stracił mnie do końca.
|
|
|
|