 |
nie pomaga nic, nie pomaga alkohol pity już prawie codziennie, nie pomaga jednadrugatrzecia paczka fajek, nie pomagają przypadkowe znajomości, nie pomaga muzyka, nie pomaga 'wychodzeniedoludzi' nie pomagają zgony, imprezy, pilsy, nie pomaga nic, ale wiesz.. pomogłaby osoba obok, pomógłbyś Ty.
|
|
 |
zamknę się, najlepiej się zamknę, to wychodzi mi najlepiej
|
|
 |
ale wiesz, ja będę robić te wszystkie rzeczy, które robiliśmy razem sama, będę udawać, że siedzimy razem u mnie i się śmiejemy, oglądając buty, będę myśleć o tym jaka by była twoja opinia, będę zaparzać dwie herbaty, będę robić makaron z tuńczykiem nakładając dwie porcje, będę kupowała litrowe lody z lidla udając, że bijemy się na końcu o ostatniego orzecha, będę oglądać nasze ulubione filmy myśląc, że tule się do Ciebie i nie ważne, że przy każdej takowej sytuacji będę czuć pustkę a po policzkach będą spływać mi łzy, to nie ważne
|
|
 |
nie interesuje mnie nikt inny poza Tobą
|
|
 |
niech mi ktoś pomoże, błagam
|
|
 |
pustkę zaczyna wypełniać tęsknota, cholerna tęsknota za Tobą..
|
|
 |
Brakuje tylko jednej osoby, a czujemy się tak, jakby nie było całego świata wokół nas.
|
|
 |
tak to już jest mała z ludźmi, dasz im palec, biorą całą rękę, by na końcu zostawić Cię bez pierdolonych kończyn, bez których nie wyobrażasz sobie funkcjonowania
|
|
 |
wszystko co mi opowiadałeś, było tylko jebaną bajeczką, byś mógł mnie zatrzymać
|
|
 |
I właśnie tym różnię się od innych dziewczyn. Ja do Ciebie nie wrócę, nie będę robić wszystkiego, żebyś tylko zwrócił na mnie uwagę. Zraniłeś mnie, więc spierdalaj. Nie jesteś nikim specjalnym, nie będę wybaczać, bo nie ma tutaj miejsca na drugą Matkę Teresę. W dupie mam co nas łączyło i co mogłoby łączyć. Nigdy nie będę jakimś ułamkiem, nigdy nie popatrzę już w Twoją stronę, bo tam za duży tłum śliniących się lasek. Poszedłeś na łatwiznę, jak zwykle na skróty, ups, ślepa uliczka. Nie dam Ci satysfakcji, że kolejna wróciła, że możesz robić wszystko, a one i tak przychodzą. Wiesz kto przychodzi? Puste idiotki, które mógłby mieć tutaj każdy, więc czym się szczycisz? Daj spokój, żaden z Ciebie plejer, raczej frajer, który wyznacza swoją wartość przez ilość zaliczeń. Serio? Serio myślałeś, że będę jak tamte, że wrócę, że polecę na tanią bajere o nieistniejącej tęsknocie? Śmieję Ci się w twarz, bo jesteś zerem. Upadłeś tak nisko, że nie ma obok już nikogo./esperer
|
|
 |
Przeraża mnie to, że w życiu będę musiała przeżyć kilka końców, które całkiem mnie rozpierdolą./esperer
|
|
|
|