 |
|
na chuj było zarzekać się by razem biec do celu?
|
|
 |
|
nigdy Cie chyba nie było, Ciebie nigdy nie widziałem, nigdy nawet nie myślałem tyle o tym, bo nie chciałem, nigdy nie chce już Cie poznać, nigdy nie chce widzieć Ciebie, nigdy nie byłeś mi ojcem, nie interesujesz mnie.
|
|
 |
|
samotność to chyba mój najgorszy wróg, bo nawet gdy nie jestem sam to czuje ją znów
|
|
 |
|
zawsze kiedy się komuś spodobała, rozpuszczała włosy, żeby go nie zawieźć.
|
|
 |
|
nie obracaj się proszę, nie chce zepsuć sobie wyobrażenia Ciebie. dlatego patrzę na Ciebie tylko kątem oka, żeby nie móc Cię zdradzić.
|
|
 |
|
“Nie czuj przykrości z powodu kogoś, kto dał sobie z Tobą spokój. To jemu powinno być przykro, bo olał kogoś na kogo mógł liczyć w każdej sytuacji.”
|
|
 |
|
''depresja to choroba smeirtelna, bardziej niz rak trzustki czy tez wirus ebola, umierasz mentalnie, to gorsze niz smierc fizyczna, bo ta pozwala rozstac sie z upeirdliwym ciałem i otoczeneim, a ta wspomniana wyzej kaze tłamsic nam sie wsród nich i wtłacza nas weń niczym gigantyczna pompa ssaco tłoczaca, to straszne, czuć sie jak epizodyczny bohater "węza i teczy"
|
|
|
|