|
Szanowny Panie Serce, zajmij się proszę pompowaniem krwi, bo miłość Ci nie wychodzi.
|
|
|
żyjmy epikurejsko i chwytajmy dzień
|
|
|
poważność to sposób na zepsucie jutra
|
|
|
piszę pamiętniki, wyżłabiam w żyłach fakty
|
|
|
I znowu będziemy na próżno czekali na cud, marnowali czas, zużywali serca i rozstaniemy się.
|
|
|
wiatrak w głowie, w kieszeniach kamienie. ochota aby wyrzucić się ze wszystkiego. ciążę w dół. za granicami absurdu tak tylko możesz.
|
|
|
kręcę z zamknietymi oczami i wybieram na chybił trafił miejsce, w które pojedziemy, które dopiszę do listy.
na początek- masz gdzieś globus europy?
|
|
|
chodź ze mną, bedziemy żyć na paczkach, w squatach, jedna walizka i obca pościel, zęby i włosy myte w mc'donaldzie, długie nocne kąpiele w jeziorach i rzekach, a w torbie będę mieć letnie lekkie sukienki i sandałki na obcasie.
na zaś.
|
|
|
wyręczasz mnie. to od dłoni, od trzymania jej i lekkości w dotyku. twoje ręce są domem straconych myśli, łapiesz je w ostatnim oddechu,
na wpół świadoma reanimacja.
|
|
|
- What do you do when you win?
- Party!
- What do you do when you lose?
- Party harder!
— House M. D. s07 e16
|
|
|
wyjebane na wszystko? piękna opcja: imprezujesz, imprezujesz i jeszcze raz imprezujesz.. niczym się nie przejmujesz, nic nie ma większego znaczenia, nic nie czujesz = nie cierpisz. prawdziwa strona medalu? krzywdzisz różne, przypadkowe osoby, które niczym Tobie nie zawiniły, nie ponosisz żadnej odpowiedzialności, okazujesz jedynie swoją niedojrzałość.. a i tak prędzej czy później przychodzi ten, kurewski moment, że wszystko dookoła przestaje Cię cieszyć, że nie masz żadnej satysfakcji z prowadzonego przez siebie dotychczas życia.. odczuwasz pustkę. siadasz na łóżku i doskonale wiesz czego Tobie brakuje.. bliskiej osoby, do której mógłbyś się przytulić, poczuć jej ciepło. zdajesz sobie sprawę, że żaden melanż Tobie tego już nie zastąpi.. / mrsMaryJane
|
|
|
|