 |
|
Jak liść w szarą jesień opadłam na ziemię.
Każdy po mnie depcze, nie pomoże mi wspomnienie.
|
|
 |
|
Znowu sama, znowu smutek gdy cie przy mnie nie ma.
Kolejny dzień mija mi znów bez znaczenia.
|
|
 |
|
Wiem jestem ideałem i nie jestem bogata
Ale mam w sobie serce, a to bardzo wiele znaczy.
Ty masz w sobie coś i nie umiem wytłumaczyć
Tego w żaden inny sposób, od tak poprostu
Chce abyś był przy mnie, abym mogła cię poczuć
Spojrzeć prosto w oczy, poczuć zapach twoich włosów
Przytulić pocałować bez trzecich osób.
Czy jest na to sposób, twój uśmiech to dar losu.
Brakuje tak niewiele do szczęścia patosu
Brakuje tylko ciebie, brakuje twego głosu
Rano przy śniadaniu, wieczorem przy kolacji
Posłuchaj mnie czasem, wiesz że mam trochę racji.
|
|
 |
|
Kiedyś coś mi powiedziałeś, ja będę dalej czekać.
Wtedy serce mi złamałeś, ale nie będe narzekać.
|
|
 |
|
I choć piszę tak od serca, nie wiem czy pamiętasz
Ty nie wiesz że ja wiem, kiedy na mnie zerkasz
Nie umiem się odnaleźć kiedy jestem blisko ciebie
Wystarczy jedno słowo, a pomoge ci w potrzebie.
|
|
 |
|
Kiedy słońce zachodzi ja budzę się do zycia
Wtedy ty odchodzisz wiem że jutro cię przywitam
W myślach chęć ukryta powoli zanika
Co do ciebie czuję o to się zapytasz
|
|
 |
|
Nigdy nie uciekniesz. Nie ma takiego pociągu, który zawiezie wystarczająco daleko, takiego morza, które cię przyjmie; jest tylko
ziemia.
|
|
 |
|
Kiedy po raz czterdziesty sprawdziłam czy nie napisałeś stało się oczywiste, że coś jest nie tak z telefonem.
|
|
 |
|
23 wrzesnia ;( i były by 4 lata .... (kocham Cie, kocham. wciąż Cie kocham kurwa. i nie znam już innych słów to jest zbyt trudne)
|
|
 |
|
-jak na nich patrzę to szkoda mi ich. - mi też . - są zbyt dumni by do siebie wrócić . - i zbyt zakochani by zapomnieć o sobie na zawsze.
|
|
 |
|
mam dwa metry,
kiedy poukładam sobie na głowie
myśli o Tobie.
|
|
 |
|
Tak naprawdę to połowa świata mi ciebie przypomina.
|
|
|
|