 |
|
A jednak pamiętam każde jego słowo,
a w każdym z nich ukrywała się choć odrobina nadziei.
Nie wiem, czy wypowiadając je był tego świadomy.
On ma w sobie ten czar.
Tak łatwo mógł mnie zdobyć ...
|
|
|
|
Bo wiesz, ja kocham szaleństwo. Na przykład takie jak na koncercie ulubionej kapeli. Najpierw czekasz przez parę miesięcy ze strasznie drogim kawałkiem papieru zwanym biletem. Później jedziesz, choćby na drugi koniec Polski, dzień wcześniej, tylko po to żeby być na czas, pod sceną. I gnieciesz się w tłumie innych ludzi, których widzisz pierwszy raz w życiu, a czujesz jakbyś ich znał całe życie. I czekasz czasem chwilę, czasem kilka godzin, tylko po to, żeby pierwszy riff czy bit rozpierdolił ci głowę. I przez jakieś dwie godziny jesteś tylko ty, muzyka i wokal. Twoi idole krzyczą ze sceny, że jesteście zajebiści i ty bardziej się jarasz tymi słowami niż swoim nowym samochodem. Ja dla tych chwil żyję.
|
|
|
|
Każdy się mnie pyta co ja w tobie widzę, czaisz? Mówią: "Przecież on pali, często pije, przeklina, raz nie zdał do następnej klasy...". Znajdują Ci milion wad. Ale ja wtedy odpowiadam, że mnie to nie obchodzi, że mógłbyś do tego wszystkiego jeszcze jarać. Jarać się mną.
|
|
|
|
Moja krew szaleje na Twoim punkcie
|
|
|
|
szkoda, że nie ma cukierków o Twoim smaku
|
|
|
|
... A on dalej siedział koło mnie jak jakiś posąg, kiedy ja prosiłam go w myślach, żeby powiedział cokolwiek. Nawet zwykłe "ładna dziś pogoda", po ostre "odpieprz się ode mnie raz na zawsze". A on dalej siedział koło mnie jak jakiś posąg, wpatrzony gdzieś głęboko w swoje myśli.
|
|
|
|
"Cóż młody, ujmę to na wiele sposobów: wykluczone, za żadne skarby świata i Chiny ludowe, nie ma mowy, zapomnij, chyba śnisz, niet, wybij sobie z głowy oraz moje ulubione - facet spadający z klifu: Nieee! Boom!" [kocham dr Cox'a :D]
|
|
|
|
'Jak doliczę do dziesięciu i problem sam się nie rozwiąże, to kogoś zamorduję.'
|
|
|
|
-Ma pan chwilę? Porozmawiamy? -Nie bo muszę być gdzieś za 5 minut. -Gdzie? -Gdzieś gdzie nie rozmawiam z tobą. ;P
|
|
|
|
Ta chwila jest tak piękna, że chcę się z nią przespać!
|
|
|
|
Ludzie to nie czekoladki lecz dranie. Dranie w polewie z drania i z draniowym nadzieniem. Ale i tak jeszcze gorsze są naiwne optymistki rzygające tęczą na prawo i lewo.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
