 |
Kiedyś upije się tak , że przyjdę do Ciebie i przy kolegach wykrzyczę Ci wszystkie twoje błędy, to jak namieszałeś w moim życiu, że tak bardzo Cię nienawidzę, że mam ochotę zabić i siebie i Ciebie. a na końcu podejdę i szepnę że Cię kocham./ Kisielova ♥
|
|
 |
"Był czas, kiedy byłam pewna czego chce, a nie było w tym niczego co do teraz jest"
|
|
 |
"Zapukaj do drzwi, gdy wiesz już, że warto.Gdy wciąż Ci się śni, gdy dłonią otwartą .Rysujesz Jej kształt, dotykasz Jej cienia.Gdy oddałbyś Świat za błękit spojrzenia."
|
|
 |
Zakochana w przeszłości próbuje ogarnąć teraźniejszość.. / Kisielova ♥
|
|
 |
Wiem, że już nigdy nie wrócisz. Mogę stanąć na środku autostrady bez wyrzutów sumienia../ Kisielova ♥
|
|
 |
Ktoś złapał mnie mocno za ramię. Odwróciłam się szybko i spojrzałam na niego pytającymi oczyma. "Porozmawiamy?" Zapytał zdyszany. Obruszyłam się tylko i dalej szłam w swoją stronę. "Błagam. No cholera, proszę Cię!" Zatrzymałam się. Stanął b ardzo blisko mnie, tak, że czułam jego szybki i gorący oddech na szyi. "Czego chcesz?" zapytałam chłodno. "Spójrz na mnie." Nie wytrzymałam. "Biegniesz za mną pół drogi, żebym na Ciebie spojrzała?!" Krzyknęłam tak głośno, że przechodnie patrzyli na nas z dezaprobatą. "Tak." Zaśmiałam się sarkastycznie. "Tylko tracę czas." Odwróciłam się na pięcie i ruszyłam dalej. "Chciałem, żebyś to zrobiła, bo w Twoich oczach widać miłość do mnie." Odwróciłam się znowu. "Miłość? Widzisz miłość?" Z każdym słowem zbliżałam się do niego coraz bardziej. "To dziwne, bo ja, zawsze, gdy patrzę w lustro, w swoich oczach widzę nienawiść. I choć Cię, kurwa, kocham, to nienawidzę bardziej!" Syknęłam. W jego zaszklonych oczach odbijała się moja twarz.. / Kisielova ♥
|
|
 |
Może kiedy zobaczysz mnie w za dużym swetrze, z papierosem w dłoni, siedząca na parapecie Ze łzami w oczach, które już dawno zmyły makijaż, Może wtedy dotrze do Ciebie jak bardzo Cię kochałam.. / Kisielova ♥
|
|
 |
Siedziała zaspana przed monitorem komputera, w powietrzu było czuć owocową herbatę i świeże bułki. Weszła na GG, siedziała dwie godziny przeglądając plotki w internecie, gdy nagle zobaczyła, że On przesyła wiadomość - Ej malutka nie śpisz, przecież już 2. - Nie mogę, straciłam to na czym mi zależało. - Co?. - Ciebie idioto. / Kisielova ♥
|
|
 |
Głęboko zaciągając się dymem i susząc łzy na wietrze postanowiłam definitywnie skończyć z moja przeszłością.. / Kisielova ♥
|
|
 |
Doskonale znam to spojrzenie- smutne, nieobecne, pełne tęsknoty za czymś, czego się pragnie ponad wszystko na świecie.. / Kisielova ♥
|
|
 |
Czas zsiąść z konia, Ty niedoszły rycerzu. / Kisielova ♥
|
|
|
|